4 patenty jak nauczyć się na pamięć czegokolwiek .: SzybkaNauka.Pro

4 patenty uczenia się na pamięć czegokolwiek

Definicje, cytaty, przemówienia, przepisy prawne, wiersze – czasem każdy musi nauczyć się na pamięć długiego tekstu dokładnie słowo w słowo. Za moment pokażę Ci zaskakujące, ale proste sposoby jak nauczyć się na pamięć szybko i skutecznie, tego co zapragniesz.

Zastanów się przez chwilę, co robisz, gdy masz do zapamiętania definicję czy przemówienie?

Gdy ja miałam nauczyć się na pamięć wiersza lub długiej definicji, wszędzie chodziłam z kartką i czytałam tekst do znudzenia. Było to bardzo męczące, zajmowało dużo czasu, ale co najgorsze dawało mierne rezultaty.

Ty pewnie też czytasz tekst kilka razy, powtarzasz na głos i „wałkujesz” go aż do skutku, prawda?

Chyba wszyscy tak robią. Wszyscy, którzy nie znają najważniejszej zasady działania pamięci!

Podstawowa zasada jak skutecznie nauczyć się na pamięć dowolnej treści słowo w słowo!

Gdy uczysz się na pamięć, skupiaj się NIE na powtarzaniu, lecz na przypominaniu sobie informacji!

Jak wielokrotnie podkreślam w Kodzie Pamięci, kursie multimedialnym o fundamentach działania pamięci, nikt z nas nie ma kłopotów z zapamiętywaniem.

Twój mózg pamięta nieświadomie wszystkie informacje, z jakimi masz kontakt, ponieważ jest stworzony do kojarzenia ze sobą wszystkich bodźców zmysłowych. Gdybyś trochę poćwiczył to przypomnisz sobie takie fakty jak to ile kroków zrobiłeś z domu do przestanku, wygląd pęknięcia na chodniku, liczbę przelatujących ptaków, dźwięk muzyki z okna sąsiada itd.

Jeśli zaś świadomie skoncentrujesz swoją uwagę na zapamiętywaniu docierających do Ciebie bodźców (a w tym informacji), zapamiętanie będzie jeszcze mocniejsze.

Pamiętaj, Twoja umiejętność zapamiętywania ma się bardzo dobrze.

Jedyne wyzwanie, przed jakim stajesz to przypominanie sobie informacji.

Co dzieje się w mózgu, gdy uczysz się na pamięć?

Pamięć jest aktywowana przez uruchomienie odpowiednich neuronów w mózgu. Czytanie tekstu przemówienia z kartki powoduje aktywność innych ścieżek neuronalnych w mózgu niż mówienie tekstu z pamięci na głos.

Gdy czytasz wielokrotnie ten sam tekst, wzmacniasz połączenia odpowiedzialne za czytanie i pamięć wzrokową, lecz to nie pomoże Ci lepiej wygłosić przemówienia lub wyrecytować wiersza.

Aby dobrze wygłosić przemówienie musisz ćwiczyć przypominanie sobie i mówienie go na głos. To logiczne.
Wniosek jest prosty.

Zamiast skupiać na zapamiętywaniu przez wielokrotne czytanie, skup się na przypominaniu sobie informacji.

Powiedzmy, że chcesz nauczyć się na pamięć (słowo w słowo) definicji z logiki:

Definicja sprawozdawcza.
Definicja nominalna jest sprawozdawcza, gdy podaje zastane w danym języku znaczenie wyrazu definiowanego. Definicje sprawozdawcze są prawdziwe, gdy podajemy znaczenie pewnego wyrazu i ten wyraz owo znaczenie w danym języku posiada, lub fałszywe, gdy wyraz nie posiada podanego w definicji znaczenia.”

Co zrobić krok po kroku, aby zapamiętać tę definicję?

Krok 1. ZROZUMIENIE.

Podstawą do jej dobrego zapamiętania jest przede wszystkim dobre zrozumienie. Im lepiej rozumiesz informacje, tym szybciej je zapamiętujesz. Pisałam o tym szczegółowo w artykule porównując techniki pamięciowe oraz inne metody zapamiętania. Sięgnij do artykułu, aby dowiedzieć się więcej o zrozumieniu podczas zapamiętywania.

Przeczytaj definicję i odpowiedz na pytanie. Jak myślisz, o co chodzi w tej definicji? Myślę, że mimo trudnej terminologii definicja jest prosta. A Ty? Definicja sprawozdawcza pokazuje, jakie znaczenie w danym języku ma dany wyraz. Gdy dane znaczenie istnieje w języku, definicja jest prawdziwa, jeśli nie istnieje, definicja jest fałszywa.

Samo zrozumienie da Ci fundament do dobrego zapamiętania. Teraz czas na kolejne kroki.

Krok 2. ZAPAMIĘTYWANIE.

Gdy już rozumiesz, o co chodzi przeczytaj definicję ponownie na głos.

Patent 1: Moduluj tonację i barwę głosu w miejscach, które wydają Ci się trudniejsze.

W ten sposób zrobisz dla swojego mózgu tzw. kotwicę dźwiękową, która zaznaczy, że ten moment jest szczególnie ważny.
To pozwoli Ci zakodować treść poprzez kanał słuchowy, a nie tylko przez wzrok.

WAŻNE! Jeśli tekst do nauczenia się jest prosty, rozumiesz go i jest w miarę krótki, możesz teraz zacząć sobie go przypominać. Skup się na tym, aby odtworzyć go jak najdokładniej z pamięci. Zacznij od tego jak się zaczynał i co było dalej, a jak się kończyło.

Patent 2: Przepisz tekst na kartkę urozmaicając go graficznie.

Uwaga fragment zastrzeżony! Dzieci poniżej 12 roku życia powinny ominąć ten akapit. Mózg wymiotuje litymi kolumnami jednobarwnego tekstu, zapisanego linijka pod linijką drobnym maczkiem.

Jeśli chcesz zapamiętać to co notujesz lub przepisujesz spraw, aby to było wizualnie atrakcyjne dla Ciebie. To nie ma być na światową wystawę tekstów do zapamiętania. To ma być pociągające i wkręcające tylko i wyłącznie dla Ciebie i Twojego mózgu.

Przepisywanie z użyciem kolorów, łamaniem linerności tekstu, dodatkiem prostych ikon jest świetnym sposobem utrwalania informacji. Angażujesz wtedy już nie tylko kanał wzrokowy i dźwiękowy, ale dodatkowo jeszcze ciało i kinestetykę.

Patent 3: Przy dłuższym tekście do zapamiętania, dodatkowo napisz krótkie streszczenie.

Jest to dość często wykorzystywana technika. Wspominam jednak o niej, abyś o niej pamiętał w kryzysowych sytuacjach 🙂 W naszym przykładzie nie będzie ona konieczna.

Patent 4: Zapisz pierwsze litery wyrazów zapamiętywanego tekstu.

Gdy chcesz zapamiętać tekst słowo w słowo, niezwykle prostym i ciekawym patentem jest zapisanie pierwszych liter wyrazów definicji.
Dla naszej definicji na kartce papieru zapiszę to tak:

“D. s.
D. n. j. s., g. p. z. w d. j. z. w. d.
D. s. s. p, g. p. z. p. w. i t. w. o. z. w d. j. p, l. f, g. w. n. p. p. w d. z.”

Mając taką podpowiedź przypomnisz sobie dużo łatwiej. Początek jak zawsze pójdzie Ci gładko, a potem być może napotkasz białą plamę w pamięci. Spokojnie, przypomnij sobie informacje, a jak nie możesz sobie przypomnieć to sięgnij do źródła.

Krok 3. PRZYPOMINANIE.

Teraz pora na najważniejszy element – przypominanie sobie informacji. Skup się na tym, aby odtworzyć go jak najdokładniej z pamięci. Przypomnij sobie jak najwięcej. Zacznij od tego jak się zaczynał i co było dalej, a jak się kończyło.

Przypomnij sobie wygląd tekstu, dźwięki, oraz odczucia – ruch w ciele.

Jeśli mimo wszystko od razu nie przypomnisz sobie tekstu słowo w słowo, powstrzymaj się od ewentualnej frustracji I wzmocnij swoją ścieżkę neuronową.

Na 1 minutę zmień swoją koncentrację np. wypij pół szklanki wody, rozciągaj się, patrząc w górę uśmiechaj się do siebie. Wejdź w pozytywny stan.

Po chwili wróc jeszcze raz do przypominania. Przypomnij sobie wszystko co wykorzystałeś do zakodowania tekstu w pamięci: dźwięki i wymowę, którą się bawiłeś, nieschematyczną notatkę, zobacz we własnej wyobraźni film jak czytasz i piszesz swój tekst, przypomnij sobie streszczenie itd… Pobudź tyle skojarzeń ile tylko dasz radę.

To jest proces aktywowania wiedzy. Nawet jeśli nie przypomnisz sobie wiersza, definicji czy przepisu prawnego w 100% przy tym drugim podejściu to niesamowicie umocnisz połączenia neuronowe odpowiedzialne za przypominanie.

W razie potrzeby wróć do źródła Twojego tekstu i wzmocnij Twoim ulubionym sposobem i kanałem fragment, którego nie mogłeś sobie przypomnieć.

Zrób 10 minut przerwy (na przykład na zapamiętywanie kolejnej definicji, wiersza czy przepisu). Po przerwie wróć do pierwotnego tekstu i przypomnij go sobie. W tym momencie jest wielce prawdopodobne, że uda Ci się to śpiewająco.

Zatem do dzieła:

1. Jeśli tekst jest skomplikowany zadbaj o to, abyś rozumiał dokładnie z czego wynika każdy jego element.

2. Zapamiętaj treść:

  • przeczytaj go głośno bawiąc się intonacją
  • przepisz na kartkę bawiąc się efektami graficznymi
  • zrób streszczenie (jeśli tekst jest dłuższy)
  • stwórz skrót z pierwszy liter wyrazów zapamiętywanego tekstu

3. Przypomnij sobie treść

  • po wyciągnięciu całej treści z pamięci pierwszy raz zrób maksymalnie 5-8 minut przerwy
  • po przerwie zrób pierwszą powtórkę – wyciągnij ze swojej pamięci całą treść (bez pomocy)
  • jeśli nie wyjdzie zaktywizuj jak najwięcej skojarzeń, które tworzyłeś podczas  zapamiętywania przypomnij sobie tekst jeszcze raz po kolejnej 10-15 minutowej przerwie.

Pamiętaj! Absolutnie najważniejszym, ale niedocenianym patentem jest utrzymywanie pozytywnych emocji. Jeśli byś się denerwował to z Twojego mózgu błyskawicznie odpłynie część krwi, aby przygotować Cię do walki lub ucieczki. A to z kolei kompletnie zablokuje Twoją pamięć długotrwałą, a Ty nawet tego nie zauważysz. W przerwach zmieniaj tematykę swojej nauki lub rób przyjemne i zdrowe rzeczy. Oto Twoja recepta jak nauczyć się na pamięć nawet długich i skomplikowanych treści.

W taki sposób zapamiętasz trwale dokładne brzmienie ustaw, definicji, przemówień, przepisów prawnych itd. Ba… nie wiesz jak nauczyć się wiersza na pamięć? Wykorzystaj powyższe patenty i podziel się w komentarzu jak Ci poszło.

PS Uczysz się angielskiego i masz DOŚĆ zakuwania słówek i definicji? Metodą Aktywnego Mówienia nauczymy Cię 1000 słów i całej potrzebnej gramatyki bez zakuwania, poprzez praktyczny i wkręcający trening! Pierwsze lekcje za darmo tutaj >>

Follow

About the Author

Kasia Szafranowska: Ekspertka i trenerka szybkiej nauki. Od 2002 roku zaraża entuzjazmem ucząc najskuteczniejszych strategii czytania, zapamiętywania, zdawania egzaminów oraz rozwoju osobistego. Wykładowca Wyższej Szkoły Filologicznej. Autorka Metody Aktywnego Mówienia do szybkiej nauki języka angielskiego.

  • dzban pisze:

    mam się nauczyć w 2 godziny a to jest za długie!

  • julia zabieglińska pisze:

    pomaga polecam moje oceny znacznie się poprawiły!

  • Marika pisze:

    Jestem w 5 klasie muszę się szybko nauczyć odejmowania i dzielenia pisemnego dostałam 2 jedynki mam nadzieję że ten sposób pomoże

  • Mieczysław pisze:

    ja wzmocniłem wydajność nauki przez wykorzystywanie notatek graficznych, kupiłem sobie taką książkę z inlabi.com o sketchnotingu…. coś tam o notkach graficznych i to zupełnie wystarczyło, aby wejść na nowy poziom ;), polecam

  • Marcelina pisze:

    Zobaczymy czy Reduta Ordona to przełknie

  • azz pisze:

    dziękuje tego właśnie potrzebowałam uratowała mi pani życie !

  • Guest User pisze:

    bardzo fajnie to pomaga

  • Z.Karolczyk pisze:

    Dobre podpowiedzi. Na pewno zdam

  • AL pisze:

    Takie proste metoty! ciekawe czy faktycznie skutecznie? nie pozostaje nic innego jak tylko sprobowac.

  • Darek pisze:

    Super. Trudne, ale skuteczne.

  • Admin pisze:

    Nic mi nie pomaga a za 9 dni mam bierzmowanie nie wiem co robić 🙁 Na mnie to nie dziala pewnie dlatego że jestem zestresowany

    • Artur Zygmunt pisze:

      Dokładnie dlatego.

      Rozładuj napięcie i swoje oczekiwania.
      Idź na spacer, poćwicz fizycznie.
      Uświadom sobie, że Twój świat wcale się nie zawali jeśli nie zdasz.
      Zrozum, że jedyne co potrzebujesz zrobić to dobrze wykorzystać czas, który Ci pozostał, a jedynym sposobem na to jest zminimalizowanie stresu – rozluźnienie się na tyle, abyś czuł się komfortowo.

      • Greg pisze:

        Czy warto mówić sobie takie rzeczy jak świat się nie zawali jeśli nie zdasz? Przecież już na samym początku zakładamy potencjalna porażkę. W kryzysowym momencie, dana osoba powie sobie a świat się przecież nie zawali. Już na starcie mamy wytłumaczenie potencjalnej porażki
        Zastanawiam.sie na ile jest skuteczne, podejście które Pan przytoczył?

        • Artur Zygmunt pisze:

          Pewnie, że warto. W XXI wieku niczyj świat się nie zawalił przez jedno oblanie bierzmowania. Zawsze są kolejne szanse.
          Jeśli pytasz o to czy stresowanie się przed egzaminem jest skuteczne to zależy od 2 rzeczy:
          1. Jak wysoki jest to poziom stresu? Lekki stres dla większości jest mobilizujący i motywujący. Zbyt wysoki jest paraliżujący.
          2. Indywidualnej odporności na stres. To, co dla jednych jest dużym stresem dla innych będzie tylko średnim lub małym.

          Z komentarza „Admin” wynika ewidentnie, że tamten poziom stresu go paraliżował i dla niego akurat odpuszczenie może być bardzo wartościowe.

  • Kinga pisze:

    Witam! Jestem uczennicą trzeciej klasy gimnazjum i muszę pani serdecznie podziękować za przedstawione w powyższym tekście patenty. Każdy powinien je wypróbować. 😉

  • Simone pisze:

    O kurde, to działa, i pomyśleć ze jutro musze zdać całe wyznanie wiary credo i ucze sie na ostatnią chwile

  • Stachu pisze:

    Bardzo przydatny patent uzywam go juz od 1,5 roku i od kiedy go stosuje mam mniej problemu z uczeniem się. Dziękuję 🙂

  • Ania pisze:

    Na mnie nic nie działa nie cierpie histori ciągle sprawdziany i kartkówki a ja nie mam czasu na nic poza naukom a jeszcze chodzę do szkoły muzycznej i to jest uciążliwe gdy sama nauka chcem wakacje ze wszystkiego sprawdziany kartkówki i odpowiedzi słowne.WAKACJE WRACAJCIE!

  • Lena pisze:

    Bardzo dobre metody sama stosuję i polecam 😛

  • bartuśka pisze:

    pani kasia szafranowska jest genialna. pomogła mi nauczyć się wiersza konstantego ildefonsa gałczyńskiego ,,pieśń o żołnierzach z westerplatte” w 20 min.

  • magda pisze:

    Bardzo fajny sposób 3 parków narodowych nauczyłam się w czasie 45 minut

  • Paweł pisze:

    Łaał 😀 jestem zachwycony ! Z biologii której kompletnie nie rozumiem nauczyłem się na kartkówkę na ocenę pozytywną <3 dziękuje i pozdrawiam

  • Liwia pisze:

    Razem z techniką pomarańczy, powtarzaniem na głos i ruchem (kręcenie długopisem, dotykanie kciukiem palców u rąk w różnych kierunkach) daje niesamowite efekty. Już nie raz udało mi się dzięki temu połączeniu szybko nauczyć na egzamin.
    Polecam 😀

  • ja pisze:

    A jak nauczyć się szybko tabeli układów pierwiastków chemicznych ?

  • aga pisze:

    Pierwszy raz od czasow szkolnych ucze sie wiersza na pamiec. Nie jest to latwy wiersz- ale przynajmniej sie rymuje. Uzylam wielu technik opisanych w tekscie oraz obrazow w pamieci jako technik mnemnicznych ale chyba najwazniejsze jest rzeczywiscie to ze tym razem nie mam zadnego stresu- ciesze sie tym czego sie nauczylam, pielegnuje pozytywne Emocje podczas gdy w szkole zwykle towarzyszyl mi duzy stres

  • Fauna pisze:

    Nauka idzie w miarę szybko i choć coś w głowie zostaje bo jak ja czytałam w kółko ten sam tekst bez wysiłku to nic nic w głowie nie zostało a dzięki tej metodzie nauczyłam się wszystkich makro i mikro elementów. Polecam naprawdę warto

  • Dominika pisze:

    Ja pamiętam, że jak kiedyś się uczyłam na pamięć to jak zapomniałam jednego słowa to już koniec nie wiedziała co dalej

  • maria pisze:

    Dzięki za super porady ! na pewno przydadzą się na przyszłość 🙂 właśnie zaczynam studia !

  • Karol pisze:

    Dzięki! naprawdę świetny artykuł 😉 uczę się spójników, a strategie z tekstu zdecydowanie mi to ułatwią 😉 jeszcze raz dzięki

  • Dorota pisze:

    Dzień dobry. Chciałam zapytać, jak ta technika ma się do języków obcych? Nie chodzi mi o zapamiętywanie tekstów w obcym języku, a nauczenie się rozumienia i mówienia w tymże.

    • Artur Zygmunt pisze:

      Typowe uczenie się na pamięć (zwane zakuwaniem) ma generalnie niewiele wspólnego z nauką języka. Nauka języka jest nauką umiejętności. Jest bliższa nauce jazdy na rowerze niż szkolnej nauce pojęć i definicji.

      • rl pisze:

        Wręcz przeciwnie. Nie ma lepszej metody niż nauka na pamięć krótkich tekstów w obcym języku – oczywiście wg zasad podanych w powyższym artykule. Kłopot w tym, że jest to metoda … heroiczna i dlatego nie dla każdego.

        • Artur Zygmunt pisze:

          Co innego zakuwanie list słówek z tłumaczeniami i definicji gramatycznych z podręcznika, a co innego zakuwanie naturalnych zdań języka obcego.

          Pierwsze jest zakuwaniem bez kontekstu i nie przekłada się na umiejętności językowe. Drugie jest bardzo zbliżone do tego jak naturalnie mózg przyswaja język i faktycznie jest jedną z najbardziej niedocenianych, ale skutecznych metod nauki samodzielnej.

          Natomiast uważamy, że Metoda Aktywnego Mówienia jest jeszcze skuteczniejsza, bo jest jeszcze bardziej zbliżona do naturalnego sposobu nauki oraz sensownie układa proces nauki.

          Natomiast mechanizm podstawowy, czyli oparcie nauki o mówienie z pamięci jest dokładnie ten sam.

  • Ola pisze:

    Świetne! Dzięki tobie będę szybciej zapamiętywała tekst, a jest tego dużo. Chodzę do piątej klasy, mam nauczyć się opowiadać ,,Tułaczka Odyseusza”. Wielkie dzięki!

  • olga pisze:

    Bardzo ciekawe pomysły na naukę! W końcu mój mózg zaczął działać i nareszcie mogę sie czego kolwiek nauczyć. Dziękuje bardzo! Pozdrawiam

  • Teresa pisze:

    Witaj Kasiu,to ciekawe co mówisz? Zrozumiałam aby robić także selekcje [nie lubię tego słowa] co chcę zapamiętać na dłużej a co tylko warto wiedzieć,bardzo dziękuję, serdecznie pozdrawiam

  • Basia pisze:

    ja to mam aż 5 tekstów sie nauczyć na pamięć ale nie daję rady :/ jestem bardzo smutna bo to na jutro … 🙁

    • Artur Zygmunt pisze:

      Cześć Basiu,
      Pomyśl o innych i rozchmurz się. Patrzaąc globalnie większości ludzi marzy o możliwość poświęcenia czasu na coś takiego jak nauka 5 tekstów na pamięć 🙂
      No chyba, że wolałabyś pójść na pole zbierać truskawki, co? Czy przymus pracy, aby chociaż przetrwać dałby Ci radość?
      Jeśli nie, to chyba czas przestać marudzić i wziąć się do roboty, nie sądzisz?

      Powodzenia! Trzymam kciuki.

  • emila sasal pisze:

    ja to mam tak że stoję przed lustrem i mówię role

  • Week pisze:

    Super! A muszę się na polski nauczyć ;D

  • Ania pisze:

    Pomaga, jestem zachwycona nauczyłam się trenu J.Kochanowskiego w niecałe pół godziny. Zawsze będę korzystać z tych zasad.

  • Alicja pisze:

    Chciałabym bardzo podziękować za te porady 🙂 Za miesiąc matura, materiału mnóstwo do powtórki (biologia, chemia). Wreszcie zrozumiałam jaki błąd popełniłam ucząc się wielu definicji tylko i wyłącznie przez ciągłe, denne powtarzanie (nie rozumiejąc do końca ich znaczenia).

  • Radosna 14-latka :) pisze:

    Ja również chciałabym podziękować za opisane tu rady. To one uprzytomniły muli, żeby cokolwiek zrobić trzeba się temu w stu procentach poświęcić. I na nieszczęście gimnazjalisty nie może to być czas dzielony na miliony innych spraw. A to jest w dzisiejszym świecie bardzo trudne. Internet, fb, miliony bzdurnych stron i nic nieznaczących filmików na yt. Biegam ( nawiasem mówiąc przygotowywuje się do maratonu :))) ) więc i tym razem pobiegłam. Bez komórki, miliarda znajomych, nieistostornych spraw i zdarzeń. Z kartką w ręku z sercem klasyki polskiej. Inwokacją Adama Mickiewicza. I tak w połowie drogi, na bezkresnych polach pokrytych białym puchem. Czytałam, czytałam i czytałam, aż w końcu powiedziałam. I obracając się dookoła nareszcie sercem zrozumiałam o czym pisał ten genialny poeta. Pojęłam piękno naszej ojczyzny. Te pola, drzewa, strylumyki, płatki śniegu. Obok nich się po prostu nie da przejść obojętnie. I panu Mickiewiczowi dzięki talentowi choć teochę urok Polski udało się oddać, bo tak naprawdę tego nie da się oposać słowami. Ojć jak zwykle rozpisałam się reasumując dziękuje za rady szósteczka jest. ~ pozdrawiam Karolina Tulik

  • CzekoladowaPatafonica pisze:

    Świetny artykuł naprawdę mi pomógł nauczyć się o bogach: Zeusie , Hery . Rei , Kronosie , Apollonie , Dioniziosie , Temidzie , Heraklesie , Atenie , Artemidzie , Posejdonie , Aresie , Afrodycie , Panie , Nimfie , Leto , Demeter , Hefajstosie , Hermesie , Hestii , Hadesie.. a tego jest na prawdę dużo!! ;c !!

    • Kasia Szafranowska pisze:

      Właśnie widzę, jak wielu bogów pamiętasz 😀 Więcej niż nawet ja polonistka znam 😀 Cieszę się, że mogłam Ci pomóc 🙂

  • lukasz pisze:

    zarombiste jestem w szóstej klasie nauczenie się piosenki pt. ,,trójkąty i kwadraty” zajęło mi 25 min. polecam!!!

  • Marcin pisze:

    Bardzo pouczający artykuł 🙂 mam nadzieję, że go zapamiętam 😉

  • Bardzo fajny/dobry artykuł. Ponoć dobrym sposobem zapamiętania dużej ilości wartościowych informacji z książki jest

    1. od razu wykorzystać wiedzę z książki w działaniu
    2. robić notatki
    3. zaznaczać najważniejsze informacje w książce.

    • Artur Zygmunt pisze:

      Wykorzystanie wiedzy jest możliwe tylko w przypadku, gdy uczysz się wiedzy praktycznej. W szkole wiedzy praktycznej jest 0,5%…

      Wszyscy robią notatki… i jak z tym pamiętaniem? Średniawo. Samo notowanie nie jest aktywne i w niewielki sposób poprawia zapamiętanie. Chyba, że notujesz za pomocą map myśli i uruchamiasz prawą półkulę. Ale to inna historia.

      Zaznaczanie najważniejszych informacji – super, ale to dalej nie jest przypominanie sobie. Zaznaczenie to za mało. Musisz aktywnie zapamiętywać i przypominać sobie te najważniejsze informacje, żeby zostały w pamięci.

  • alex pisze:

    ja wole to czytanie szybko idzie sie nauczyć na przerwie

  • Marcin pisze:

    Super! Bardzo pomocny tekst,jestem uczniem 6 klasy i nauczenie wiersza J.Kochanowskiego ,,Na zdrowie” zajęło mi 40 minut! Wielkie dzięki! 😉

  • XYZ pisze:

    No trochę trzeba się wysilić. Ale lepsze to niż, długotrwałe czytanie i zastanawianie się co było… Technika jak najbardziej ciekawa i przydatna. Pozdrawiam : )

  • >