Kasia jest świetnym trenerem, z przeogromną wiedzą i umiejętnościami, inspiruje, wspiera i zachęca do działania.
Swoje ogromne doświadczenie i umiejętności Kasia przekazuje bardzo jasno i konkretnie, z naciskiem na praktykę. Dużo konkretnych rozwiązań i przykładów zastosowania. Kasia jest świetnym trenerem, z przeogromną wiedzą i umiejętnościami, inspiruje, wspiera i zachęca do działania.
Od dziś czytanie i nauka mają dla mnie nowy wymiar. Szkolenie pozwoliło mi szybko zdobywać nową wiedzę, potrzebną mi do tworzenia kolejnych moich własnych szkoleń. Dlatego z ręką na sercu rekomenduję trening „Czytanie Proaktywne” nie tylko uczniom i studentom, ale również wszystkim osobom, dla których istotny jest rozwój oraz podnoszenie własnych kompetencji.
Z całego serca polecam Kasię Szafranowską jako moim zdaniem jedną z najlepszych ekspertek w zakresie szybkiego czytania w Polsce.
Miałem okazję korzystać przez kilka miesięcy z coachingu Kasi. Postawiłem sobie cel związany z nauką szybkiego czytania tj. dojście do prędkości pozwalającej czytać 1 książkę dziennie.
Coaching z Kasią dał mi bardzo precyzyjną mapę i wskazówki jak to osiągnąć. W końcowym okresie naszych spotkań rzeczywiście czytałem 1 książkę dziennie, co kiedyś było dla mnie niewyobrażalne. Tym samym z całego serca polecam Kasię Szafranowską jako moim zdaniem jedną z najlepszych ekspertek w zakresie szybkiego czytania w Polsce.
Radzę sobie z opanowaniem ok. 100 stronicowego materiału dziennie…
Zanim zacząłem uczestnictwo w „Kodzie Pamięci” miałem wiele trudności z objęciem całego materiału w krótkim czasie. Nawet jeżeli coś udało mi się zapamiętać, to po miesiącu miałem ogromne trudności z przypomnieniem sobie większości informacji, nie mówiąc już o detalach.(…)
Po wprowadzeniu w życie sposobów nauki przedstawionych w kursie, moja sytuacja poprawiła się diametralnie. Radzę sobie z opanowaniem ok. 100 stronicowego materiału dziennie, z doskonałym zrozumiem i co najważniejsze zapamiętaniem na długi czas. Ten kurs pomaga mi w realizacji swoich planów. Mam teraz więcej czasu i nie muszę zarywać nocek, a efekty są coraz lepsze. A także nie stresuję się tak, gdyż wiem, że posiadam wymaganą wiedzę, którą w każdej chwili, mogę odtworzyć.
100% satysfakcji!
Sto procent satysfakcji. Dla mnie najważniejszy był fakt, że nie uczyliśmy się tylko szybko czytać, ale też czytać fotograficznie i analitycznie.
Kasi zajęcia zmieniają też życie. Pokazują jak zmienić myślenie o sobie, jak stawiać sobie cele i jak je weryfikować.
Dużo śmiechu, radości i wewnętrznej satysfakcji.
Kasia to nie tylko pełna energii kobieta z nieprzerwanym uśmiechem na twarzy, nie tylko świetny trener i wspaniały przyjaciel.
Kasia to nie tylko pełna energii kobieta z nieprzerwanym uśmiechem na twarzy, nie tylko świetny trener i wspaniały przyjaciel. Kasia to przede wszystkim osoba, która kocha to co robi. Pasjonatka, która ze swojego hobby stworzyła sposób na życie. A co jest najfajniejsze… jej pasja jest zaraźliwa, hehe wychodzisz z godzinki treningu i po prostu chce ci się działać.
Kasia zawsze daje z siebie więcej. Kinezjologia, techniki szybkiej nauki, wzorce myślenia, żonglowanie… to początek dłuuugiej listy rzeczy, których nauczyłem się na kursie. Myślę, że tak naprawdę czytanie to przykrywka do przekazywania czegoś dużo większego. Kasia po prostu chce dzielić tym co wie, co potrafi, powodować by ludzie się rozwijali, byli lepsi.
Kurs Mapologii to nie tylko techniki tworzenia map myśli, ale również zbiór ćwiczeń motywacyjnych i podwyższających poczucie własnych wartości. Połączenie technik szybkiego i efektywnego notowania wraz z motywacją potrafi zdziałać cuda, nauka staje się o wiele przyjemniejsza, zajmuje mniej czasu, a zaoszczędzony czas można wykorzystać na hobby i rzeczy, które się od długiego czasu odkładało “na później” bo zawsze pojawiały się wymówki typu “nie mam czasu”. Podsumowując Mapologia uczy nie tylko tworzenia notatek ale też sprawia, że po pewnym czasie człowiek jest szczęśliwszy i mniej zestresowany, a to przydałoby się chyba każdemu.
Ebook “MultiCzytanie” bardzo mi się podobał. Najbardziej podobało mi się zastosowanie sympatycznych postaci (obrazków) – to sprawiło, że od razu wszystko zapamiętałam. Multiczytanie jest już 3 pozycją Twojego autorstwa, którą przeczytałam (poprzednie to Taktyki szybkiej nauki i Mapologia). Czytam też newsletter. Uważam, że wszystkie Twoje publikacje są na bardzo wysokim poziomie i zawierają konkretną i bardzo przydatną wiedzę. Bardzo mi się też podoba styl w jakim piszesz. Moim zdaniem w Twoich publikacjach jest dużo pozytywnej energii i chęci pomocy innym.
Czytanie staje się zabawą, a nuda odchodzi precz. Koncentracja zmierza we właściwym kierunku. Przed oczami mam zapisany cel i wiem czego szukać. Personifikacja etapów spełnia swoją rolę. Przechodząc po kolei etapami mam wrażenie podróży, przygody, odkrywania. Otwiera to różne pokłady mózgu od ogółu do szczegółu, połączenie faktów i utrwalanie całości. Etapy są świetnie sformułowane, dobre są te podsumowania informacji i wskazanie co i jak konkretnie robić, co jest istotne.
Wiadomości zawarte w Mapologii oraz sposób w jaki ten kurs jest napisany i prowadzony zachęciły mnie do tworzenia map myśli. A podkreślić muszę, że nie byłam do tej pory ich zwolenniczką. Uważałam, że i owszem, może mapy myśli są dobrym sposem notowania i uczenia się, ale raczej na przedmiotach humanistycznych, nie na matematyce i informatyce!! Jednakże, po piątym dniu ekursu stworzyłam mapę, na podstawie której zreferowałam działanie pewnego algorytmu. Po raz pierwszy referat poszedł mi bardzo sprawnie(a prezentowanych przez siebie referatów mam na swoim koncie już na prawdę ładną liczbę:)) i co najważniejsze, nie zapomniałam przekazać żadnych przygotowanych przeze mnie informacji. Ten mój mały sukces zmotywował mnie jeszcze bardziej do tworzenia map. A w chwili obecnej, moje mapy pozwalają mi przyswoić pewne schematy rozwiązywania niektórych zadań Więc jeśli trochę się człowiek postara, no i oczywiście poświęci troche czasu, to mapy nawet i w matematyce są dużą pomocą
Kursy są dobrze zrobione, głos jest sympatyczny i entuzjastyczny. Człowiek który to ogląda ma wrażenie ze chce się tego nauczyć i odzyskuję motywację do nauki. Dopóki nie obejrzałem nie zdawałem sobie sprawy jak wiele można osiągnąć w czytaniu i dzięki tym technikom mam szansę być szybkim czytelnikiem. Chciałbym dodać ze kurs "Kod Pamięci" jest po prostu rewelacyjny. Niedługo zakupię "Kod Pisania"
Dzięki zastosowaniu „Kodu pisania” w ciągu niespełna dwóch tygodni napisałam scenariusz do filmu historycznego w ramach krajowego konkursu dla scenarzystów - przy czym zaznaczam, że nie pracuję w branży scenarzystów. Niemożliwe stało się możliwe!
Obecnie stosuję wszystkie taktyki pisania wskazane w Kursie, czego owoce zostały dostrzeżone w pracy. Współpracownicy przynoszą mi teraz pisma lub maile do przeczytania i ewentualnych poprawek. Moja pozycja pisarska w pracy wzrosła!
Kod Pamięci polecam naprawdę każdemu. Dzięki niemu zrozumiałam, że każdy czas jest dobry na rozwój i na naukę. Świadome koncentrowanie się na informacjach życia codziennego pomaga w lepszym codziennym toku zajęć, przy natłoku obowiązków. Zrozumiałam, że niezależnie od wieku można ciągle ćwiczyć i doskonalić pamięć, przyswajać nowe informacje. Powyższe informacje są szczególnie przydatne jednak dla osób uczących się i to najlepiej od jak najwcześniejszego etapu.
Ja sięgnęłam po Kod pamięci z powodu egzaminu zawodowego. Po kilku latach przerwy w akademickiej nauce zostałam zmuszona do kolejnego ogromnego wysiłku intelektualnego. Kod Pamięci bardzo mi pomaga w przygotowaniach. Tym samym polecam go uczniom, studentom, rodzicom, a także każdemu kto chce się rozwijać i żyć bardziej świadomie.
Mam na imię Klaudia i studiuję prawo. Chciałam tobie i całemu zespołowi bardzo podziękować, bo tylko dzięki waszym metodom nauki studiuję i realizuję swoje marzenia. Gdy zaczęłam studia, każdy egzamin na pierwszym roku był koszmarem. Wyniki tych egzaminów nie były zadowalające. Nawet myślałam o rezygnacji z mojego wielkiego marzenia.
Zaczęłam nawet godzić się z myślą że nigdy nie będę na 2 czy 3 roku prawa. Pamiętam egzamin z prawa rzymskiego pustka w głowie przerażenie jakieś pytanie i prowadzący, który stwierdził, że zalicza mi egzamin z powodu uśmiechu mojej mamy i strachu w moich oczach. Od tamtej chwili postanowiłam, że coś zmienię w swoim systemie nauki bo ten "szkolny" nie dawał wyników. Trafiłam na Waszą stronę. Poczytałam, ale nie uwierzyłam że tak łatwo może się wszystko zmienić, ale zamówiłam Mapologię i ebook Taktyki Szybkiej Nauki. Zaczęłam stosować twoje metody.
Rodzina miała mnie za dziwaka, każdy twierdził że brak mi piatej klepki, a mama nawet stwierdziła, że używanie wskaźnika to złudzenie nauki. Nie było od razu wielkiego boom, ale przynajmniej wiedziałam, że coś się zmienia we mnie - brak stresu i spokój wewnętrzny zaczęły działać.
Potem zaopatrzyłam się w twoją Złotą Kolekcję pomieszałam różne techniki nauki i wypracowałam własny system. Mapy były dalej na topie + 5 stopniowy system nauki i foto czytanie. To wszystko dało efekty i z zastraszonego studenta zmieniłam się w pewną swojej wiedzy i umiejętności osobę, która chce się rozwijać. A do tego zaliczyłam już drugi rok i od października znowu będę na uczelni. Naprawdę nie wiem jak ci dziękować. Nie tylko zmieniłam swoje podejście do nauki, ale także dowartościowałam siebie. A teraz przekazuje wiedzę od was innym i cała moja grupa jest wam wdzięczna.
Zawsze w opiniach o szkoleniach Kasi czytałem, że zaraża swoją pasją jednak nie myślałem że może to się stać przez szkolenie oglądane na monitorze.
Po pierwsze i najważniejsze jestem bardzo pozytywnie nastawiony na czytanie. Nie podchodzę do książki na zasadzie "o nie znowu kolejna nudna książka którą muszę przeczytać" tylko jestem pozytywnie nastawiony zadając sobie pytania co z tej książki mogę wyciągnąć co w niej jest ciekawego, szczególnie dzięki wróżbicie 😉 wtajemniczeni wiedzą o co chodzi.
Dzięki Technice Serca potrafię momentalnie wyciszyć się i przejść do czytania książki z pełną koncentracją, nie ukrywam że ta technika przydała mi się również w innych dziedzinach życia. Zresztą najlepiej mnie przekonało własne doświadczenie. Koniec roku upały ( komu się chce uczyć) ale ja miałem wiele zaliczeń szczególnie z takiego przedmiotu jak biologia ale dzięki technikom przedstawionym w złotej kolekcji udało mnie się zdać na wyższą ocenę. A ponad to byłem pierwszy raz tak pewny że umiem i odpowiem na wszystkie pytania.
Niesamowite doświadczenie polecam każdemu uczącemu się:). Ja polecam tę kolekcję każdemu bez względu czy jest uczniem czy potrzebuje szybko przyswajać wiedzę czy po prostu chce ćwiczyć swój umysł.
Z dużo przyjemnością stwierdzam że, kurs ”Kod Pamięci” jest jednym z najlepszych, które zakupiłem. Stworzony jest z ogromną pasją, starannością oraz ma dobrze przemyślaną koncepcje. Widać że Twoja praca Kasiu to owoc wieloletnich doświadczeń i dogłębnej wiedzy na temat pamięci i funkcjonowania mózgu w ogóle.
Przed zapoznaniem się z kursem nie znając tych zasad robiłem wiele kardynalnych błędów. W mojej nauce było wiele bałaganu, braku koncentracji oraz zbędnych prób uczenia się wielu spraw jednocześnie. Teraz po stopniowej korekcie tych błędów widzę poprawę w efektach swojej nauki. W kursie jak już wspomniałem powyżej szczególnie uderzyło mnie pasja w przekazywanej wiedzy, szczegółowy ”scenariusz” poszczególnych modułów oraz przystępność podawanej wiedzy.
Już w tej chwili widzę znaczne postępy w funkcjonowaniu swej pamięci a w momencie gdy przyswoję nawykowo metody poznane w kursie jestem przekonany, że już na stałe moja pamięć będzie funkcjonowała doskonale. Dużą zaletą kursu jest też jego doskonała jakość techniczna zarówno audio jak i video.
Gorąco polecam każdemu ten kurs jako nieocenioną pomoc w przyswajaniu wiedzy.
Multiczytanie bardzo rzeczowo, w zaskakujący sposób, uczy nauki przez czytanie. Miałam wrażenie, jakbym była w trakcie fascynującej podróży, w której przeistaczam się ciągle w kogoś nowego. Wzbudza poczucie pasji. Przy tym jest przejrzysty, przyjemny i zabawny, zarówno w treści jak i grafice. Podsumowując multiczytanie pozwoliło mi odpłynąć od rzeczywistości, zdobyć fascynującą widzę i stać się lepszym człowiekiem.
Opinie o kursie Aktywny Angielski:
To nauka gramatyki bez gramatyki
Wcześniej uczyłam się angielskiego z różnych kursów m.in. „Blondynki na językach", lecz nie ma tam dobrze wytłumaczonej gramatyki. Są tylko same zdania do powtarzania. Np. nigdy do końca nie rozumiałam skąd bierze się „a" lub „the" przed słowami.
Dopiero na kursie Aktywny Angielski rozumiałam to i przećwiczyłam na wielu zdaniach. Zagadnienia gramatyczne są tak prosto wytłumaczone, że to nauka gramatyki bez gramatyki. Teraz mogę powiedzieć, że angielski jest prosty!
Pedagog, autorka, trenerka
Kurs przerósł moje oczekiwania!
Jestem kursantem Szybkanaukapro od półtora roku i kurs angielskiego przerósł moje oczekiwania! Zaczynałem od znajomości jedynie podstawowego 'yes', a dziś bez problemu radzę sobie w różnych sytuacjach za granicą – w hotelach, na lotniskach i podczas codziennej komunikacji. Materiały są świetnie przygotowane i przystępne, a nauka przebiegała w przyjemny sposób. Zdecydowanie polecam wszystkim, którzy chcą szybko i skutecznie nauczyć się języka angielskiego
Technik produkcji
Ten kurs pozwolił mi odblokować mówienie
Jestem zachwycona. Ten kurs pozwolił mi odblokować mówienie. Dużo jeżdżę rowerem. Zawsze mam słuchawki w uszach i telefon w kieszeni... no i dostęp do kursu. Słucham poleceń p. Rafała, buduję zdania i następnie odsłuchuję prawidłowe brzmienia. I tak od 8 miesięcy. Jestem zachwycona. Dużą zaletą tych nagrań jest zostawiony stosunkowo długi czas na samodzielne zbudowanie zdań w j. ang, a następnie możliwość dwukrotnego odsłuchania ich prawidłowego brzmienia. Ostatnio nawet mój maż pochwalił moje postępy. Kurs polecam wszędzie gdzie mogę.
W najśmielszych snach nie wyobrażałam sobie, że mogę zrobić takie postępy, w tak krótkim czasie
Dziś skończyłam cały kurs. Przerobiłam całość w 2 mc. Przerabiałam lekcje przy mało pochłaniających zajęciach typu jazda na orbitreku, sprzątanie, prasowanie i mimo tego efekty są niesamowite.
Muszę zaznaczyć, że słownictwo znałam w ok 90% i dzięki temu mogłam robić po kilka lekcji dziennie. Poza słownictwem reszta leżała. Miałam problem sklecić najprostsze zdanie, a co dopiero ułożyć je w głowie bez zapisywania i wypowiedzieć na głos.
Nawet w najśmielszych snach nie wyobrażałam sobie, że mogę zrobić takie postępy w tak krótkim czasie.
Jestem zachwycona i dziękuje za to, co robicie. Odzyskałam wiarę, że mogę nauczyć się swobodnie mówić po angielsku, a w przyszłości przeczytać w oryginale ukochane książki.
Mama trójk brzdąców
W miesiąc opanowałem to, co w tradycyjnej szkole tłumaczono mi przez pół roku...
Gdybym wcześniej tu trafił zaoszczędził bym mnóstwo czasu i nerwów. Praktycznie w miesiąc opanowałem to, co w tradycyjnej szkole tłumaczono mi przez pół roku.
Dodam jeszcze, że mam dysleksję. wiec tradycyjne kursy angielskiego powodowały, że blokowałem się jeszcze bardziej, a nauczyciel, który mnie uczył powiedział, żebym dał sobie spokój z nauką, bo szkoda czasu, dyslektycy są nie-wyuczalni. Kupiłem kurs Aktywny Angielski i postęp jaki zrobiłem... po prostu brak słów. Najlepszy kurs językowy w Polsce, a może i na świecie.
Od 4 lat mieszkam w UK. Nie znałem w ogóle gramatyki, a teraz po tym kursie mówię biegle po angielsku. Oczywiście zdarzały się chwile zwątpienia, ale było warto! Marzenie mojego życia się spełniło
Przedsiębiorca
Teraz nie czuję już strachu
Zanim zaczęłam moją przygodę z kursem Aktywny Angielski, chodziłam przez rok na kurs angielskiego z 10 innymi kursantami w różnym wieku i różnym wykształceniu. Dwie godziny, raz w tygodniu, książki, zadania domowe, wkuwanie słówek, egzaminy, konkurencja, wstyd, strach, po prostu stres, ale zero efektów. Więc zaczęłam z różnymi aplikacjami ale i tutaj efekt był marny. Aż tutaj pojawia się Rafał, na wesoło, bez zakuwania, po prostu bomba. I nauka zaczęła sprawiać przyjemność. Jesteście wielcy. Mogę tylko polecać. Teraz nie czuję już strachu przed otworzeniem buzi i wszystko jest dużo łatwiejsze.
Kontroler jakości
Byłam w stanie dogadać się w wielu istotnych sytuacjach, dużo rozumiałam
Cześć, właśnie wróciłam z zagranicznych wakacji, na które pojechałam sceptycznie nastawiona do swoich językowych umiejętności. Przećwiczyłam dopiero trzy poziomy. Na miejscu okazało się, że byłam w stanie dogadać się w wielu istotnych sytuacjach, dużo rozumiałam. Byłam mistrzem w spławianiu sprzedawców soków i samozwańczych przewodników. Nie miałam blokady językowej, ponieważ byłam w Gambii i Senegalu, tam j. angielski jest specyficzny 🙂
Żadnego dukania! Wymawiam płynnie zdania!
Żadnego dukania! Wymawiam płynnie zdania! Jestem na III części kursu, a zaczynałam od zera. Nie potrafiłam na początku kursu „wysłyszeć” słów angielskich, powtórzyć ich, zapamiętać zdań. Wszystko jednak stopniowo „wchodzi” w ucho i zapada w pamięć. Nie jestem przygnieciona regułami gramatycznymi, pojawiają się wtedy, kiedy trzeba. Kurs jest absolutnie fantastyczny! Świetni prowadzący, świetnie rozłożony materiał! To dobrze zainwestowany czas i pieniądze. Polecam!
Nauczycielka, pedagog
Świetny kurs! Absolutnie perfekcyjna robota. Świetnie się słucha dziewczyn, mają śliczne głosy. Kurs wciąga jak chodzenie po bagnach.
Ta metoda jest najlepsza
Przerobiłam kurs Aktywny Angielski Praktyk i jestem bardzo zadowolona. Korzystałam wcześniej z różnych metod nauki języka angielskiego lecz efekty były słabe, bałam się mówić. Pierwsza część kursu usystematyzowała moją wiedzę z angielskiego. Ta metoda jest najlepsza ze wszystkich, których próbowałam.
Specjalistka ds. marketingu
Nigdy wcześniej sam z siebie nie tworzyłem tak długich zdań
Gdy wcześniej uczyłem się angielskiego w grupie rzadko kiedy miałem okazję mówić, więc rezygnowałem. Prywatna lektorka angielskiego, która uczyła mnie później nalegała na gramatykę z podręcznika, ale mi nie zależało na koniugacjach i deklinacjach, tylko na mówieniu.
Jak wyjeżdżam zagranicę to przecież chcę rozmawiać z ludźmi! Kurs Aktywny Angielski daje mi taką możliwość, bo tu to ja cały czas mówię po angielsku. Na tym właśnie mi zależało!
Nigdy wcześniej sam z siebie nie tworzyłem tak długich zdań, a do tego nie czuję się skrępowany podczas błędów. Mogę słuchać nagrań i powtarzać w trakcie jazdy samochodem, co bardzo oszczędza czas. Naprawdę polecam wszystkim, którym zależy na mówieniu po angielsku!
Nauczyciel i muzyk
Po kilku lekcjach byłam w dużym szoku
Myślałam, że nigdy nie nauczę się angielskiego. Próbowałam wielu innych kursów. Aż do chwili kiedy trafiłam na Aktywny Angielski. Jest bardzo łatwy do przyswojenia. Żadna lekcja nie jest za długa, więc nie męczy, ale za to bardzo intensywna. Po kilku lekcjach byłam w dużym szoku ile już potrafię!!!
Praktyczne mówienie po angielsku - najlepsze!
Aktywny Angielski pomaga mi zebrać wszystkie wiadomości, które miałam, ale nie potrafiłam sobie ułożyć w głowie, ponieważ brakowało mi zautomatyzowania wypowiedzi. Tu mam wyjaśnione jak używać dany czas, czasownik i jak używać tego wszystkiego w praktyce. Praktyczne mówienie po angielsku - najlepsze!
Zdecydowanie najlepszy kurs z jakiego korzystałam!
Zdecydowanie najlepszy kurs z jakiego korzystałam i jedyny, który nauczył mnie mówić.
Poznałam czasy i struktury gramatyczne, a mój obecny nauczyciel - mam teraz lekcje konwersacyjne - nie wierzył, że można tak dobrze nauczyć się języka online.
Przedsiębiorca
Przestałem się stresować czy mój angielski jest perfekcyjny
Pozdrowienia z Kartageny 🙂
Od trzech miesięcy staram się wykorzystać naukę w praktyce. Przed chwilą trafiłem na Anglika z krwi i kości, który wytłumaczył mi gdzie są kasy do tego miejsca gdzie teraz stoję, i śmieszne ale zrozumiałem.
Mało tego kasjer powiedział mi że za 32 euro mam 8 muzeum i pięć dni na ich zwiedzenie. Jak widać nauka nie poszła w las. Jak tak dalej pójdzie to za dwa tygodnie zaczynam czytac Hamleta w oryginale!
Pozdrawiam i życzę wytrwałości w nauce bo warto.
P.S. przestałem się stresować czy mój angielski jest perfekcyjny najwazniejsze że mnie rozumieją, a ja ogarniam odpowiedzi!
Górnik
Najlepsze jest w tym kursie, że samemu układamy zdania na głos
Jak najbardziej polecam! Bardzo dobrze wytłumaczone, ale najlepsze jest w tym kursie, że samemu układamy zdania na głos. W innych kursach tylko powtarzałam jak automat i nic z tego nie wiedziałam, dlaczego tak, a nie inaczej. Ten kurs jest jak najbardziej trafiony, wreszcie rozumiem, co i kiedy mam użyć by zdanie brzmiało dobrze.
Specjalista ds sprzedaży
Ten kurs jest the best.
Mam 64 lata, jestem na emeryturze i wraz z mężem podróżujemy. W zeszłym roku zwiedzając Jordanię zabrakło dobrej znajomości angielskiego. Dotychczas mój angielski był „Kali pić, Kali jeść”. Nawet jeśli w hotelach się jakoś dogadałam to prawie nic nie rozumiałam, co do mnie mówią. Uczyłam się w szkole dawno temu, jeździłam 3 lata na kurs, ale takich postępów w tak krótkim czasie (weekend) nigdy nie osiągnęłam.
Teraz dopiero rozumiem, co mówię i co słyszę. Teraz, choć to podstawy rozumiem wszystko, co jest w tym kursie, buduję zdania, które w większości są poprawne, co potwierdza lektor. Jestem szczęśliwa, że trafiłam na taki super kurs. Ten kurs jest the best.
Położna
Ani razu nie czułam strachu przed mówieniem
Zacznę od tego, że mam 50+ i nigdy przedtem nie uczyłam się języka angielskiego. Nie wiedzieć dlaczego, gdy pojawiał się, na różnych etapach mojego życia w szkole, na studiach, na zagranicznych wyjazdach, wybór lub temat angielskiego mówiłem z przekonaniem NIE. NIE potrzebuję, NIE będę uczyła się, NIE dam rady, angielski NIE jest dla mnie i wiele innych NIE.
Swoją naukę angielskiego rozpoczęłam z innymi platformami, które zapewniały o swojej skuteczności od razu, bez problemów lub w trzy miesiące. Szczerze, pomimo większego lub mniejszego wkładu mojej pracy efektów nie było prawie żadnych. Pojedyncze słowa, bardzo proste zwroty i oczywiście jak u większości strach przed ich wypowiedzeniem w obecności innych, o konwersji mogłam tylko pomarzyć.
Pierwsze lekcje Aktywny Angielski czyli Praktyk zakupiłam w czerwcu 2019 po przeczytaniu reklamy w Internecie. Z nieufnością do kolejnej platformy zakupiłam jedną część, mimo iż promocja dotyczyła całego kursu, bo być może jak poprzednie zapewniają o efektach a będzie jak zwykle.
Ćwiczenia szły mi dużo łatwiej niż z poprzednimi platformami, ale inne obowiązki uniemożliwiały systematyczną naukę. Byłam jak bumerang. Do 1 części wracałam kilka, a może i kilkanaście razy. Odkładałam naukę na kilka tygodni i po tym czasie zdziwienie, że nie wiele pamiętam. Ucząc się z Aktywnym Angielskim czułam, że umiem więcej i robię postępy, jednak nadal nie byłam zadowolona z siebie.
Oprócz 1 części kursu słuchałam webinariów. Rafał w kursie i Kasia na webinarze mówią o roli powtarzania, przypominania, co jakiś czas.
Pokierowana wskazówkami o powtarzaniu, zgłębiłam temat krzywej zapamiętywania. Ustaliłam swoje tempo i od tego czasu nową lekcję powtarzałam: w ciągu 24 godz., 3 dni, 7, 14, po 1 m-c, 3 m-ach i 6 m-ach. Ktoś może powiedzieć, po co tyle razy? Być może mnie było tyle potrzebne, po przekroczeniu 50 nauka i zapamiętywanie nie jest najmocniejszą cechą.
Może ktoś potrzebuje mniej razy, mniej czasu, ja zastosowałam się do takiego rytmu i u mnie zagrało. Przerobienie wszystkich części, webinariów i dodatków zajęło 2 i pół roku od lata 2021. Dzisiaj wiem, że w mojej nauce oprócz dobrze dobranych treści kursu, ważną rolę odegrał spokojny głos Agnieszki i dowcip Rafała.
Nie mogę nie wspomnieć, że sympatia do głosu Agnieszki z kursu spowodowała, że gdy w czerwcu 2022 pojawił się komunikat o wolnym miejscu na indywidualne lekcje z Agnieszką Żegańską nie zastanawiałam się zbyt wiele nad decyzją i do czego ten krok mnie poprowadzi. Lekcje z Agnieszką są świetne, merytoryczne, a ona poświęca bardzo dużo uwagi, by uczeń o tym, co robi "po polsku" umiał rozmawiać po angielsku. Wstępnie zakładałam, że lekcje potrwają do końca roku 2022 czyli kilka miesięcy, trwały znacznie dłużej. Spotykając się na lekcjach wiedziałam, że robię postępy, ale też, że Agnieszka poprawi moje błędy, przetłumaczy i uraczy swoim pięknym akcentem.
A jak w życiu? Chciałam sprawdzić. Wyszukałam ofertę JPEdukacja nauki języka angielskiego na Malcie. Pojechałam zupełnie sama. Od pierwszych chwil miałam okazję sprawdzić, co umiem. Przez 2 tygodnie byłam tylko ja z moim angielskim i przygoda. Nikogo do pomocy. Efekty przekroczyły moje marzenia, choć nie było łatwo. Ani razu nie czułam strachu przed mówieniem, rozmowa po angielsku była naturalna, większość rozumiałam, a jak nie, to spokojnie znajdowałam słowa, aby dopytać. I o to przecież chodziło!!! Nabrałam dużej pewności w posługiwaniu się angielskim, spotkałam super ludzi i jednocześnie zwiedziłam piękną Maltę. Zdecydowanie polecam! kurs Aktywny Angielski, lekcje VIP z Agnieszką i wyjazd aby się sprawdzić.
Po powrocie z Malty i kilku innych anglojęzycznych wyjazdach wiem, że każda z moich decyzji była świetna dla mnie.
Dzisiaj chcę więcej. Chcę więcej rozumieć. Chcę czytać, a może i pisać. Jak napisał Stefan Żeromski "Nauką jest jak niezmierne morze. Im więcej jej pijesz, tym bardziej jesteś spragniony"
OGROMNIE DZIĘKUJĘ pomysłodawcom, autorom i wykonawcom - Kasi Szafranowskiej, Agnieszce Żegańskiej i Rafałowi Dudkowi oraz tym wszystkim, którzy mieli swój udział w tworzeniu kursu AKTYWNY ANGIELSKI.
Stworzyliście kurs nie tani, nie drogi (te pojęcia dla każdego oznaczają co innego), stworzyliście kurs bezcenny dla wszystkich, którzy pomimo wielu przeciwności dotarli do jego końca i mogli przekonać się ile po nim umieją. Dziękuję. Jestem Wam bardzo wdzięczna.
dr n. społ. Manager, Mediator, Negocjator
Najlepszy kurs!
Najlepszy kurs 💓 Podejmowałam przez lata wiele prób nauki i nic się nie działo i wciąż się zniechęcałam. A w końcu z Aktywnym Angielskim zaczynam mówić zdaniami. Wcześniej w ogóle nie wiedziałam jak łączyć ze sobą znane mi słówka by coś „wydusić z siebie". Teraz zaczynam słowa łączyć w zdaniach i potrafię wypowiedzieć je!
Business woman
W końcu nie boję się mówić po angielsku
Ja korzystając z kursu Aktywny Angielski zdałam egzamin ustny na poziomie B2 na studiach. W końcu nie boje się mówić po angielsku 🙂
Studentka Politechniki Śląskiej