Kasia jest świetnym trenerem, z przeogromną wiedzą i umiejętnościami, inspiruje, wspiera i zachęca do działania.
Swoje ogromne doświadczenie i umiejętności Kasia przekazuje bardzo jasno i konkretnie, z naciskiem na praktykę. Dużo konkretnych rozwiązań i przykładów zastosowania. Kasia jest świetnym trenerem, z przeogromną wiedzą i umiejętnościami, inspiruje, wspiera i zachęca do działania.
Od dziś czytanie i nauka mają dla mnie nowy wymiar. Szkolenie pozwoliło mi szybko zdobywać nową wiedzę, potrzebną mi do tworzenia kolejnych moich własnych szkoleń. Dlatego z ręką na sercu rekomenduję trening „Czytanie Proaktywne” nie tylko uczniom i studentom, ale również wszystkim osobom, dla których istotny jest rozwój oraz podnoszenie własnych kompetencji.
Z całego serca polecam Kasię Szafranowską jako moim zdaniem jedną z najlepszych ekspertek w zakresie szybkiego czytania w Polsce.
Miałem okazję korzystać przez kilka miesięcy z coachingu Kasi. Postawiłem sobie cel związany z nauką szybkiego czytania tj. dojście do prędkości pozwalającej czytać 1 książkę dziennie.
Coaching z Kasią dał mi bardzo precyzyjną mapę i wskazówki jak to osiągnąć. W końcowym okresie naszych spotkań rzeczywiście czytałem 1 książkę dziennie, co kiedyś było dla mnie niewyobrażalne. Tym samym z całego serca polecam Kasię Szafranowską jako moim zdaniem jedną z najlepszych ekspertek w zakresie szybkiego czytania w Polsce.
Radzę sobie z opanowaniem ok. 100 stronicowego materiału dziennie…
Zanim zacząłem uczestnictwo w „Kodzie Pamięci” miałem wiele trudności z objęciem całego materiału w krótkim czasie. Nawet jeżeli coś udało mi się zapamiętać, to po miesiącu miałem ogromne trudności z przypomnieniem sobie większości informacji, nie mówiąc już o detalach.(…)
Po wprowadzeniu w życie sposobów nauki przedstawionych w kursie, moja sytuacja poprawiła się diametralnie. Radzę sobie z opanowaniem ok. 100 stronicowego materiału dziennie, z doskonałym zrozumiem i co najważniejsze zapamiętaniem na długi czas. Ten kurs pomaga mi w realizacji swoich planów. Mam teraz więcej czasu i nie muszę zarywać nocek, a efekty są coraz lepsze. A także nie stresuję się tak, gdyż wiem, że posiadam wymaganą wiedzę, którą w każdej chwili, mogę odtworzyć.
100% satysfakcji!
Sto procent satysfakcji. Dla mnie najważniejszy był fakt, że nie uczyliśmy się tylko szybko czytać, ale też czytać fotograficznie i analitycznie.
Kasi zajęcia zmieniają też życie. Pokazują jak zmienić myślenie o sobie, jak stawiać sobie cele i jak je weryfikować.
Dużo śmiechu, radości i wewnętrznej satysfakcji.
Kasia to nie tylko pełna energii kobieta z nieprzerwanym uśmiechem na twarzy, nie tylko świetny trener i wspaniały przyjaciel.
Kasia to nie tylko pełna energii kobieta z nieprzerwanym uśmiechem na twarzy, nie tylko świetny trener i wspaniały przyjaciel. Kasia to przede wszystkim osoba, która kocha to co robi. Pasjonatka, która ze swojego hobby stworzyła sposób na życie. A co jest najfajniejsze… jej pasja jest zaraźliwa, hehe wychodzisz z godzinki treningu i po prostu chce ci się działać.
Kasia zawsze daje z siebie więcej. Kinezjologia, techniki szybkiej nauki, wzorce myślenia, żonglowanie… to początek dłuuugiej listy rzeczy, których nauczyłem się na kursie. Myślę, że tak naprawdę czytanie to przykrywka do przekazywania czegoś dużo większego. Kasia po prostu chce dzielić tym co wie, co potrafi, powodować by ludzie się rozwijali, byli lepsi.
Kurs Mapologii to nie tylko techniki tworzenia map myśli, ale również zbiór ćwiczeń motywacyjnych i podwyższających poczucie własnych wartości. Połączenie technik szybkiego i efektywnego notowania wraz z motywacją potrafi zdziałać cuda, nauka staje się o wiele przyjemniejsza, zajmuje mniej czasu, a zaoszczędzony czas można wykorzystać na hobby i rzeczy, które się od długiego czasu odkładało “na później” bo zawsze pojawiały się wymówki typu “nie mam czasu”. Podsumowując Mapologia uczy nie tylko tworzenia notatek ale też sprawia, że po pewnym czasie człowiek jest szczęśliwszy i mniej zestresowany, a to przydałoby się chyba każdemu.
Ebook “MultiCzytanie” bardzo mi się podobał. Najbardziej podobało mi się zastosowanie sympatycznych postaci (obrazków) – to sprawiło, że od razu wszystko zapamiętałam. Multiczytanie jest już 3 pozycją Twojego autorstwa, którą przeczytałam (poprzednie to Taktyki szybkiej nauki i Mapologia). Czytam też newsletter. Uważam, że wszystkie Twoje publikacje są na bardzo wysokim poziomie i zawierają konkretną i bardzo przydatną wiedzę. Bardzo mi się też podoba styl w jakim piszesz. Moim zdaniem w Twoich publikacjach jest dużo pozytywnej energii i chęci pomocy innym.
Czytanie staje się zabawą, a nuda odchodzi precz. Koncentracja zmierza we właściwym kierunku. Przed oczami mam zapisany cel i wiem czego szukać. Personifikacja etapów spełnia swoją rolę. Przechodząc po kolei etapami mam wrażenie podróży, przygody, odkrywania. Otwiera to różne pokłady mózgu od ogółu do szczegółu, połączenie faktów i utrwalanie całości. Etapy są świetnie sformułowane, dobre są te podsumowania informacji i wskazanie co i jak konkretnie robić, co jest istotne.
Wiadomości zawarte w Mapologii oraz sposób w jaki ten kurs jest napisany i prowadzony zachęciły mnie do tworzenia map myśli. A podkreślić muszę, że nie byłam do tej pory ich zwolenniczką. Uważałam, że i owszem, może mapy myśli są dobrym sposem notowania i uczenia się, ale raczej na przedmiotach humanistycznych, nie na matematyce i informatyce!! Jednakże, po piątym dniu ekursu stworzyłam mapę, na podstawie której zreferowałam działanie pewnego algorytmu. Po raz pierwszy referat poszedł mi bardzo sprawnie(a prezentowanych przez siebie referatów mam na swoim koncie już na prawdę ładną liczbę:)) i co najważniejsze, nie zapomniałam przekazać żadnych przygotowanych przeze mnie informacji. Ten mój mały sukces zmotywował mnie jeszcze bardziej do tworzenia map. A w chwili obecnej, moje mapy pozwalają mi przyswoić pewne schematy rozwiązywania niektórych zadań Więc jeśli trochę się człowiek postara, no i oczywiście poświęci troche czasu, to mapy nawet i w matematyce są dużą pomocą
Kursy są dobrze zrobione, głos jest sympatyczny i entuzjastyczny. Człowiek który to ogląda ma wrażenie ze chce się tego nauczyć i odzyskuję motywację do nauki. Dopóki nie obejrzałem nie zdawałem sobie sprawy jak wiele można osiągnąć w czytaniu i dzięki tym technikom mam szansę być szybkim czytelnikiem. Chciałbym dodać ze kurs "Kod Pamięci" jest po prostu rewelacyjny. Niedługo zakupię "Kod Pisania"
Dzięki zastosowaniu „Kodu pisania” w ciągu niespełna dwóch tygodni napisałam scenariusz do filmu historycznego w ramach krajowego konkursu dla scenarzystów - przy czym zaznaczam, że nie pracuję w branży scenarzystów. Niemożliwe stało się możliwe!
Obecnie stosuję wszystkie taktyki pisania wskazane w Kursie, czego owoce zostały dostrzeżone w pracy. Współpracownicy przynoszą mi teraz pisma lub maile do przeczytania i ewentualnych poprawek. Moja pozycja pisarska w pracy wzrosła!
Kod Pamięci polecam naprawdę każdemu. Dzięki niemu zrozumiałam, że każdy czas jest dobry na rozwój i na naukę. Świadome koncentrowanie się na informacjach życia codziennego pomaga w lepszym codziennym toku zajęć, przy natłoku obowiązków. Zrozumiałam, że niezależnie od wieku można ciągle ćwiczyć i doskonalić pamięć, przyswajać nowe informacje. Powyższe informacje są szczególnie przydatne jednak dla osób uczących się i to najlepiej od jak najwcześniejszego etapu.
Ja sięgnęłam po Kod pamięci z powodu egzaminu zawodowego. Po kilku latach przerwy w akademickiej nauce zostałam zmuszona do kolejnego ogromnego wysiłku intelektualnego. Kod Pamięci bardzo mi pomaga w przygotowaniach. Tym samym polecam go uczniom, studentom, rodzicom, a także każdemu kto chce się rozwijać i żyć bardziej świadomie.
Mam na imię Klaudia i studiuję prawo. Chciałam tobie i całemu zespołowi bardzo podziękować, bo tylko dzięki waszym metodom nauki studiuję i realizuję swoje marzenia. Gdy zaczęłam studia, każdy egzamin na pierwszym roku był koszmarem. Wyniki tych egzaminów nie były zadowalające. Nawet myślałam o rezygnacji z mojego wielkiego marzenia.
Zaczęłam nawet godzić się z myślą że nigdy nie będę na 2 czy 3 roku prawa. Pamiętam egzamin z prawa rzymskiego pustka w głowie przerażenie jakieś pytanie i prowadzący, który stwierdził, że zalicza mi egzamin z powodu uśmiechu mojej mamy i strachu w moich oczach. Od tamtej chwili postanowiłam, że coś zmienię w swoim systemie nauki bo ten "szkolny" nie dawał wyników. Trafiłam na Waszą stronę. Poczytałam, ale nie uwierzyłam że tak łatwo może się wszystko zmienić, ale zamówiłam Mapologię i ebook Taktyki Szybkiej Nauki. Zaczęłam stosować twoje metody.
Rodzina miała mnie za dziwaka, każdy twierdził że brak mi piatej klepki, a mama nawet stwierdziła, że używanie wskaźnika to złudzenie nauki. Nie było od razu wielkiego boom, ale przynajmniej wiedziałam, że coś się zmienia we mnie - brak stresu i spokój wewnętrzny zaczęły działać.
Potem zaopatrzyłam się w twoją Złotą Kolekcję pomieszałam różne techniki nauki i wypracowałam własny system. Mapy były dalej na topie + 5 stopniowy system nauki i foto czytanie. To wszystko dało efekty i z zastraszonego studenta zmieniłam się w pewną swojej wiedzy i umiejętności osobę, która chce się rozwijać. A do tego zaliczyłam już drugi rok i od października znowu będę na uczelni. Naprawdę nie wiem jak ci dziękować. Nie tylko zmieniłam swoje podejście do nauki, ale także dowartościowałam siebie. A teraz przekazuje wiedzę od was innym i cała moja grupa jest wam wdzięczna.
Zawsze w opiniach o szkoleniach Kasi czytałem, że zaraża swoją pasją jednak nie myślałem że może to się stać przez szkolenie oglądane na monitorze.
Po pierwsze i najważniejsze jestem bardzo pozytywnie nastawiony na czytanie. Nie podchodzę do książki na zasadzie "o nie znowu kolejna nudna książka którą muszę przeczytać" tylko jestem pozytywnie nastawiony zadając sobie pytania co z tej książki mogę wyciągnąć co w niej jest ciekawego, szczególnie dzięki wróżbicie 😉 wtajemniczeni wiedzą o co chodzi.
Dzięki Technice Serca potrafię momentalnie wyciszyć się i przejść do czytania książki z pełną koncentracją, nie ukrywam że ta technika przydała mi się również w innych dziedzinach życia. Zresztą najlepiej mnie przekonało własne doświadczenie. Koniec roku upały ( komu się chce uczyć) ale ja miałem wiele zaliczeń szczególnie z takiego przedmiotu jak biologia ale dzięki technikom przedstawionym w złotej kolekcji udało mnie się zdać na wyższą ocenę. A ponad to byłem pierwszy raz tak pewny że umiem i odpowiem na wszystkie pytania.
Niesamowite doświadczenie polecam każdemu uczącemu się:). Ja polecam tę kolekcję każdemu bez względu czy jest uczniem czy potrzebuje szybko przyswajać wiedzę czy po prostu chce ćwiczyć swój umysł.
Z dużo przyjemnością stwierdzam że, kurs ”Kod Pamięci” jest jednym z najlepszych, które zakupiłem. Stworzony jest z ogromną pasją, starannością oraz ma dobrze przemyślaną koncepcje. Widać że Twoja praca Kasiu to owoc wieloletnich doświadczeń i dogłębnej wiedzy na temat pamięci i funkcjonowania mózgu w ogóle.
Przed zapoznaniem się z kursem nie znając tych zasad robiłem wiele kardynalnych błędów. W mojej nauce było wiele bałaganu, braku koncentracji oraz zbędnych prób uczenia się wielu spraw jednocześnie. Teraz po stopniowej korekcie tych błędów widzę poprawę w efektach swojej nauki. W kursie jak już wspomniałem powyżej szczególnie uderzyło mnie pasja w przekazywanej wiedzy, szczegółowy ”scenariusz” poszczególnych modułów oraz przystępność podawanej wiedzy.
Już w tej chwili widzę znaczne postępy w funkcjonowaniu swej pamięci a w momencie gdy przyswoję nawykowo metody poznane w kursie jestem przekonany, że już na stałe moja pamięć będzie funkcjonowała doskonale. Dużą zaletą kursu jest też jego doskonała jakość techniczna zarówno audio jak i video.
Gorąco polecam każdemu ten kurs jako nieocenioną pomoc w przyswajaniu wiedzy.
Multiczytanie bardzo rzeczowo, w zaskakujący sposób, uczy nauki przez czytanie. Miałam wrażenie, jakbym była w trakcie fascynującej podróży, w której przeistaczam się ciągle w kogoś nowego. Wzbudza poczucie pasji. Przy tym jest przejrzysty, przyjemny i zabawny, zarówno w treści jak i grafice. Podsumowując multiczytanie pozwoliło mi odpłynąć od rzeczywistości, zdobyć fascynującą widzę i stać się lepszym człowiekiem.
Opinie o kursie Aktywny Angielski:
Ten kurs jest the best.
Mam 64 lata, jestem na emeryturze i wraz z mężem podróżujemy. W zeszłym roku zwiedzając Jordanię zabrakło dobrej znajomości angielskiego. Dotychczas mój angielski był „Kali pić, Kali jeść”. Nawet jeśli w hotelach się jakoś dogadałam to prawie nic nie rozumiałam, co do mnie mówią. Uczyłam się w szkole dawno temu, jeździłam 3 lata na kurs, ale takich postępów w tak krótkim czasie (weekend) nigdy nie osiągnęłam.
Teraz dopiero rozumiem, co mówię i co słyszę. Teraz, choć to podstawy rozumiem wszystko, co jest w tym kursie, buduję zdania, które w większości są poprawne, co potwierdza lektor. Jestem szczęśliwa, że trafiłam na taki super kurs. Ten kurs jest the best.
Położna
Zdobyłem certyfikat językowy
Chciałbym bardzo podziękować wam za kurs Aktywny Angielski. Dzięki niemu oprócz tego, że bardzo dobrze mówiłem za granicą zdobyłem certyfikat językowy. Zdobyłem max punktów z mówienia oraz certyfikat z wyróżnieniem.
Uczeń liceum
Ani razu nie czułam strachu przed mówieniem
Mam 50+ i nigdy przedtem nie uczyłam się języka angielskiego. Swoją naukę angielskiego rozpoczęłam z innymi platformami. Szczerze, pomimo wkładu mojej pracy efektów nie było prawie żadnych.
Pierwsze lekcje Aktywny Angielski zakupiłam w czerwcu 2019 z nieufnością. Ćwiczenia szły mi dużo łatwiej niż z poprzednimi platformami. Ucząc się z Aktywnym Angielskim czułam, że umiem więcej i robię postępy, jednak nadal nie byłam zadowolona z siebie. Po obejrzeniu webinaru o krzywej zapominania ustaliłam swoje tempo i uczyłam się zgodnie z algorytmem powtórek i wreszcie zagrało!
W 2023 po przerobieniu kursu oraz roku spotkań indywidualnych ze współtwórczynią kursu Agnieszką, pojechałam zupełnie sama na kurs angielskiego na Malcie. Przez 2 tygodnie byłam tylko ja z moim angielskim i przygoda. Nikogo do pomocy. Efekty przekroczyły moje marzenia. Ani razu nie czułam strachu przed mówieniem, rozmowa po angielsku była naturalna, większość rozumiałam, a jak nie, to spokojnie znajdowałam słowa, aby dopytać. I o to przecież chodziło!!! Nabrałam dużej pewności w posługiwaniu się angielskim. Zdecydowanie polecam! kurs Aktywny Angielski, lekcje VIP z Agnieszką i wyjazd aby się sprawdzić.
Dr n. społ. manager, mediator, negocjator
Mój pierwszy sukces!
Hurrrra mój pierwszy sukces! Wracaliśmy z mężem przez Niemcy, zjechaliśmy na malutki CPN. Aby zatankować konieczne było poproszenie o włączenie dystrybutora gazu. Powiedziałam „Can you open autogas please”, powiedziałam to!!! i zostałam zrozumiana. Odważyłam się. A wszystko to dzięki mówieniu na głos podczas Aktywnego Angielskiego.
Siedzę sobie zrelaksowana przed laptopem, a słówka i zdania same mi wpadają do głowy. Wykupywałam już kilka kursów, ale żaden z nich nie dawał takiej możliwości zapamiętywania całych zdań i co najważniejsze mogę je usłyszeć od żywych ludzi.
Słuchając Aktywnego Angielskiego zaczynam więcej rozumieć po angielsku. [...] Zaczynam wierzyć w siebie i w to, że będę rozmawiać po angielsku.
Nauczycielka
Najlepsze jest w tym kursie, że samemu układamy zdania na głos
Jak najbardziej polecam! Bardzo dobrze wytłumaczone, ale najlepsze jest w tym kursie, że samemu układamy zdania na głos. W innych kursach tylko powtarzałam jak automat i nic z tego nie wiedziałam, dlaczego tak, a nie inaczej. Ten kurs jest jak najbardziej trafiony, wreszcie rozumiem, co i kiedy mam użyć by zdanie brzmiało dobrze.
Specjalista ds sprzedaży
Kurs Aktywny Angielski pomógł mi przełamać strach przed mówieniem
Kurs Aktywny Angielski pomógł mi przełamać strach przed mówieniem po angielsku. Po czterech miesiącach nie mam tej bariery, tej blokady w głowie, że nie dam rady z nikim się dogadać. Po tym kursie wszystko mi się rozjaśniło i teraz już wiem, że dam radę swobodnie mówić po angielsku i pomóc innym. Niech ten Kurs da nam wszystkim satysfakcję, że odkryliśmy w sobie jeszcze jedną uśpioną pasję i daliśmy jej szansę się rozwinąć. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za ten radośnie prowadzony kurs.
Muzykolog
Treści [...] zostają w głowie, jakby przy okazji
Bardzo dobry kurs Aktywnego Mówienia. Treści przekazywane w sposób prosty, skojarzeniowy, na długo zostają w głowie, a słówka wpadają jakby przy okazji. Wielkie zaangażowanie i pozytywna energia prowadzących bardzo zachęca do nauki. Świetnie motywują do mówienia, po prostu chce się mówić, a postępy widać w krótkim czasie.
Każdą lekcję kończy się z poczuciem sukcesu. A jeśli nawet coś było trudne, zawsze można wrócić. Często tak robię, że kolejny dzień zaczynam od powtórzenia tego, co było dzień wcześniej. W nowe treści wchodzę po małej rozgrzewce. Doskonała jest też możliwość korzystania z aplikacji. Każdej aktywności na świeżym powietrzu towarzyszy mi Aktywny Angielski. Nawet powiedziałbym, że lepiej i szybciej się uczę niż siedząc na kanapie.
Słowa uznania dla Rafała i Agnieszki. Piękna dykcja, wyrazista wymowa. Każde słowo wyartykułowane bardzo wyraźnie i zrozumiale. Uwielbiam też live z Agnieszką- to coś na co czekam. Taki fajny bonusik do kursu. Szczerze polecam!
To coś czego potrzebowałam, aby zacząć mówić. Na razie wolno, jeszcze niezbyt płynnie, ale najważniejsze, że mówię i że chce mi się więcej. Bardzo się cieszę, że jeszcze tyle poziomów przede mną.
Nauczycielka
Mówię więcej niż kiedykolwiek wcześniej
W ciągu 2 godzin Aktywnego Angielskiego powiedziałam więcej niż w ciągu 2 tygodni lekcji indywidualnych z lektorką.
Life coach, Islandia
Inwestycję w ten kurs traktuję jako zysk.
Jestem zachwycona kursem do nauki angielskiego „Aktywny Angielski”. Mogłabym tu książkę z wyrazami uznania napisać, ale postaram się streścić.
Od kilku lat bezskutecznie próbuję się nauczyć angielskiego. Do tej pory każda wiedza w tym temacie bezszelestnie przelatywała przez moją głowę. Nie mam zbytniego talentu do nauki języków, ale ten kurs wchodzi mi do głowy jakbym, co najmniej, była urodzoną poliglotką.
To prawdziwe szczęście, że trafiłam na ten kurs. Stał się cud! Zaczynam umieć, każda lekcja pozostaje w pamięci. Większość, nawet bez utrwalania.
Wszystko lub prawie wszystko zostaje mi w głowie. Lekcje są prowadzone w tak wyraźny i czytelny sposób, że nie dość, iż rozróżniam dźwięki, to i wszystko rozumiem.
Lektor mówi bardzo wyraźnie, co jest niezwykle cenne przy nauce ze słuchu. Tłumaczenie zasad zostaje w głowie bez powtórek. Jako osoba zapracowana bardzo cenię swój czas, więc inwestycję w ten kurs traktuję jako zysk. To moim zdaniem najlepszy ze wszystkich kursów, które spotkałam, a intensywnie praktykuję różne.
Teraz nie czuję już strachu
Zanim zaczęłam moją przygodę z kursem Aktywny Angielski, chodziłam przez rok na kurs angielskiego z 10 innymi kursantami w różnym wieku i różnym wykształceniu. Dwie godziny, raz w tygodniu, książki, zadania domowe, wkuwanie słówek, egzaminy, konkurencja, wstyd, strach, po prostu stres, ale zero efektów. Więc zaczęłam z różnymi aplikacjami ale i tutaj efekt był marny. Aż tutaj pojawia się Rafał, na wesoło, bez zakuwania, po prostu bomba. I nauka zaczęła sprawiać przyjemność. Jesteście wielcy. Mogę tylko polecać. Teraz nie czuję już strachu przed otworzeniem buzi i wszystko jest dużo łatwiejsze.
Kontroler jakości
Po kilku lekcjach byłam w dużym szoku
Myślałam, że nigdy nie nauczę się angielskiego. Próbowałam wielu innych kursów. Aż do chwili kiedy trafiłam na Aktywny Angielski. Jest bardzo łatwy do przyswojenia. Żadna lekcja nie jest za długa, więc nie męczy, ale za to bardzo intensywna. Po kilku lekcjach byłam w dużym szoku ile już potrafię!!!
Świetny kurs! Absolutnie perfekcyjna robota. Świetnie się słucha dziewczyn, mają śliczne głosy. Kurs wciąga jak chodzenie po bagnach.
Bardzo duże postępy w dwa miesiące
Chodziłem przez jeden semestr do prywatnej szkoły językowej 2 x 1,5 godz. tygodniowo i praktycznie niczego tam się nie nauczyłem. Zrezygnowałem.
Zakupiłem PRAKTYK (cz I) przerobiłem i zrozumiałem, że to mi bardzo odpowiada, obecnie przerabiam cz. II PRO. Uważam (a właściwie moja żona tak uważa), że zrobiłem bardzo duże postępy w ciągu zaledwie dwu miesięcy. Jestem zdeterminowany i wierzę że tą metodą skutecznie nauczę się angielskiego.
Inżynier mechanik
Kurs genialny w swej prostocie
Kurs genialny w swej prostocie, który uczy mówienia po angielsku. Aż dziwne, że ktoś na to wcześniej nie wpadł, aby uczyć w tak prosty i naturalny sposób mówienia w języku angielskim. Świetni prowadzący dający możliwość poznania wymowy brytyjskiej i amerykańskiej. Zdecydowanie godny polecenia.
Lekarz
Aktywny Angielski jest ciekawą i innowacyjną metodą nauki. Nauka jest przyjemna i co najważniejsze motywująca do kreatywnego myślenia i utrwalania w pamięci. Bez wkuwania gramatyki i słówek! Świetna i inspirująca zabawa w układankę.
Ambitny emeryt
Prosto. Łatwo. Super!
Podoba mi się, że wszystko po kolei jest tłumaczone i sama układam zdania. Działa na moją wyobraźnię.
Modelka, Holandia
Nauczcie angielskiego całą Polskę!
Moja żona zamówiła ten kurs. Nigdy wcześniej nawet nie próbowałem się uczyć, ale z prostej ciekawości zacząłem podsłuchiwać i z grubsza przerobiłem pierwszą część „Aktywny Angielski Praktyk”. Informacje podane są w prosty, przystępny sposób, lektorzy mówią bardzo wyraźnie i pewne zawiłości stają się oczywiste. Po kilku przesłuchaniach wyłania się pewien rytm i melodia tego języka. Powtarzanie staje się coraz łatwiejsze. Nie zmieniajcie w kursie niczego, bo moglibyście coś nie daj Boże niepotrzebnie skomplikować 😉 Nauczcie angielskiego całą Polskę!
Kierowca
Nauka całkowicie bezstresowa
Kurs rewelacyjny, nauka całkowicie bezstresowa, bez mozolnego wkuwania słówek.
Na każdej lekcji porcja nowych słówek, z użyciem których sami budujemy wiele zdań. To daje efekty.
Słowa zostają w pamięci, a my umiemy budować zdania, które możemy w przyszłości wykorzystać, bo związane są z codziennymi sytuacjami.
Super kurs i wspaniała metoda nauki
Super kurs i wspaniała metoda nauki. Łatwy, prosty sposób na wiedzę. Wspaniali prowadzący. Bardzo polecam!
Kierownik d/s pielęgniarstwa
W najśmielszych snach nie wyobrażałam sobie, że mogę zrobić takie postępy, w tak krótkim czasie
Dziś skończyłam cały kurs. Przerobiłam całość w 2 mc. Przerabiałam lekcje przy mało pochłaniających zajęciach typu jazda na orbitreku, sprzątanie, prasowanie i mimo tego efekty są niesamowite.
Muszę zaznaczyć, że słownictwo znałam w ok 90% i dzięki temu mogłam robić po kilka lekcji dziennie. Poza słownictwem reszta leżała. Miałam problem sklecić najprostsze zdanie, a co dopiero ułożyć je w głowie bez zapisywania i wypowiedzieć na głos.
Nawet w najśmielszych snach nie wyobrażałam sobie, że mogę zrobić takie postępy w tak krótkim czasie.
Jestem zachwycona i dziękuje za to, co robicie. Odzyskałam wiarę, że mogę nauczyć się swobodnie mówić po angielsku, a w przyszłości przeczytać w oryginale ukochane książki.
Mama trójk brzdąców