Kasia jest świetnym trenerem, z przeogromną wiedzą i umiejętnościami, inspiruje, wspiera i zachęca do działania.
Swoje ogromne doświadczenie i umiejętności Kasia przekazuje bardzo jasno i konkretnie, z naciskiem na praktykę. Dużo konkretnych rozwiązań i przykładów zastosowania. Kasia jest świetnym trenerem, z przeogromną wiedzą i umiejętnościami, inspiruje, wspiera i zachęca do działania.
Od dziś czytanie i nauka mają dla mnie nowy wymiar. Szkolenie pozwoliło mi szybko zdobywać nową wiedzę, potrzebną mi do tworzenia kolejnych moich własnych szkoleń. Dlatego z ręką na sercu rekomenduję trening „Czytanie Proaktywne” nie tylko uczniom i studentom, ale również wszystkim osobom, dla których istotny jest rozwój oraz podnoszenie własnych kompetencji.
Z całego serca polecam Kasię Szafranowską jako moim zdaniem jedną z najlepszych ekspertek w zakresie szybkiego czytania w Polsce.
Miałem okazję korzystać przez kilka miesięcy z coachingu Kasi. Postawiłem sobie cel związany z nauką szybkiego czytania tj. dojście do prędkości pozwalającej czytać 1 książkę dziennie.
Coaching z Kasią dał mi bardzo precyzyjną mapę i wskazówki jak to osiągnąć. W końcowym okresie naszych spotkań rzeczywiście czytałem 1 książkę dziennie, co kiedyś było dla mnie niewyobrażalne. Tym samym z całego serca polecam Kasię Szafranowską jako moim zdaniem jedną z najlepszych ekspertek w zakresie szybkiego czytania w Polsce.
Radzę sobie z opanowaniem ok. 100 stronicowego materiału dziennie…
Zanim zacząłem uczestnictwo w „Kodzie Pamięci” miałem wiele trudności z objęciem całego materiału w krótkim czasie. Nawet jeżeli coś udało mi się zapamiętać, to po miesiącu miałem ogromne trudności z przypomnieniem sobie większości informacji, nie mówiąc już o detalach.(…)
Po wprowadzeniu w życie sposobów nauki przedstawionych w kursie, moja sytuacja poprawiła się diametralnie. Radzę sobie z opanowaniem ok. 100 stronicowego materiału dziennie, z doskonałym zrozumiem i co najważniejsze zapamiętaniem na długi czas. Ten kurs pomaga mi w realizacji swoich planów. Mam teraz więcej czasu i nie muszę zarywać nocek, a efekty są coraz lepsze. A także nie stresuję się tak, gdyż wiem, że posiadam wymaganą wiedzę, którą w każdej chwili, mogę odtworzyć.
100% satysfakcji!
Sto procent satysfakcji. Dla mnie najważniejszy był fakt, że nie uczyliśmy się tylko szybko czytać, ale też czytać fotograficznie i analitycznie.
Kasi zajęcia zmieniają też życie. Pokazują jak zmienić myślenie o sobie, jak stawiać sobie cele i jak je weryfikować.
Dużo śmiechu, radości i wewnętrznej satysfakcji.
Kasia to nie tylko pełna energii kobieta z nieprzerwanym uśmiechem na twarzy, nie tylko świetny trener i wspaniały przyjaciel.
Kasia to nie tylko pełna energii kobieta z nieprzerwanym uśmiechem na twarzy, nie tylko świetny trener i wspaniały przyjaciel. Kasia to przede wszystkim osoba, która kocha to co robi. Pasjonatka, która ze swojego hobby stworzyła sposób na życie. A co jest najfajniejsze… jej pasja jest zaraźliwa, hehe wychodzisz z godzinki treningu i po prostu chce ci się działać.
Kasia zawsze daje z siebie więcej. Kinezjologia, techniki szybkiej nauki, wzorce myślenia, żonglowanie… to początek dłuuugiej listy rzeczy, których nauczyłem się na kursie. Myślę, że tak naprawdę czytanie to przykrywka do przekazywania czegoś dużo większego. Kasia po prostu chce dzielić tym co wie, co potrafi, powodować by ludzie się rozwijali, byli lepsi.
Kurs Mapologii to nie tylko techniki tworzenia map myśli, ale również zbiór ćwiczeń motywacyjnych i podwyższających poczucie własnych wartości. Połączenie technik szybkiego i efektywnego notowania wraz z motywacją potrafi zdziałać cuda, nauka staje się o wiele przyjemniejsza, zajmuje mniej czasu, a zaoszczędzony czas można wykorzystać na hobby i rzeczy, które się od długiego czasu odkładało “na później” bo zawsze pojawiały się wymówki typu “nie mam czasu”. Podsumowując Mapologia uczy nie tylko tworzenia notatek ale też sprawia, że po pewnym czasie człowiek jest szczęśliwszy i mniej zestresowany, a to przydałoby się chyba każdemu.
Ebook “MultiCzytanie” bardzo mi się podobał. Najbardziej podobało mi się zastosowanie sympatycznych postaci (obrazków) – to sprawiło, że od razu wszystko zapamiętałam. Multiczytanie jest już 3 pozycją Twojego autorstwa, którą przeczytałam (poprzednie to Taktyki szybkiej nauki i Mapologia). Czytam też newsletter. Uważam, że wszystkie Twoje publikacje są na bardzo wysokim poziomie i zawierają konkretną i bardzo przydatną wiedzę. Bardzo mi się też podoba styl w jakim piszesz. Moim zdaniem w Twoich publikacjach jest dużo pozytywnej energii i chęci pomocy innym.
Czytanie staje się zabawą, a nuda odchodzi precz. Koncentracja zmierza we właściwym kierunku. Przed oczami mam zapisany cel i wiem czego szukać. Personifikacja etapów spełnia swoją rolę. Przechodząc po kolei etapami mam wrażenie podróży, przygody, odkrywania. Otwiera to różne pokłady mózgu od ogółu do szczegółu, połączenie faktów i utrwalanie całości. Etapy są świetnie sformułowane, dobre są te podsumowania informacji i wskazanie co i jak konkretnie robić, co jest istotne.
Wiadomości zawarte w Mapologii oraz sposób w jaki ten kurs jest napisany i prowadzony zachęciły mnie do tworzenia map myśli. A podkreślić muszę, że nie byłam do tej pory ich zwolenniczką. Uważałam, że i owszem, może mapy myśli są dobrym sposem notowania i uczenia się, ale raczej na przedmiotach humanistycznych, nie na matematyce i informatyce!! Jednakże, po piątym dniu ekursu stworzyłam mapę, na podstawie której zreferowałam działanie pewnego algorytmu. Po raz pierwszy referat poszedł mi bardzo sprawnie(a prezentowanych przez siebie referatów mam na swoim koncie już na prawdę ładną liczbę:)) i co najważniejsze, nie zapomniałam przekazać żadnych przygotowanych przeze mnie informacji. Ten mój mały sukces zmotywował mnie jeszcze bardziej do tworzenia map. A w chwili obecnej, moje mapy pozwalają mi przyswoić pewne schematy rozwiązywania niektórych zadań Więc jeśli trochę się człowiek postara, no i oczywiście poświęci troche czasu, to mapy nawet i w matematyce są dużą pomocą
Kursy są dobrze zrobione, głos jest sympatyczny i entuzjastyczny. Człowiek który to ogląda ma wrażenie ze chce się tego nauczyć i odzyskuję motywację do nauki. Dopóki nie obejrzałem nie zdawałem sobie sprawy jak wiele można osiągnąć w czytaniu i dzięki tym technikom mam szansę być szybkim czytelnikiem. Chciałbym dodać ze kurs "Kod Pamięci" jest po prostu rewelacyjny. Niedługo zakupię "Kod Pisania"
Dzięki zastosowaniu „Kodu pisania” w ciągu niespełna dwóch tygodni napisałam scenariusz do filmu historycznego w ramach krajowego konkursu dla scenarzystów - przy czym zaznaczam, że nie pracuję w branży scenarzystów. Niemożliwe stało się możliwe!
Obecnie stosuję wszystkie taktyki pisania wskazane w Kursie, czego owoce zostały dostrzeżone w pracy. Współpracownicy przynoszą mi teraz pisma lub maile do przeczytania i ewentualnych poprawek. Moja pozycja pisarska w pracy wzrosła!
Kod Pamięci polecam naprawdę każdemu. Dzięki niemu zrozumiałam, że każdy czas jest dobry na rozwój i na naukę. Świadome koncentrowanie się na informacjach życia codziennego pomaga w lepszym codziennym toku zajęć, przy natłoku obowiązków. Zrozumiałam, że niezależnie od wieku można ciągle ćwiczyć i doskonalić pamięć, przyswajać nowe informacje. Powyższe informacje są szczególnie przydatne jednak dla osób uczących się i to najlepiej od jak najwcześniejszego etapu.
Ja sięgnęłam po Kod pamięci z powodu egzaminu zawodowego. Po kilku latach przerwy w akademickiej nauce zostałam zmuszona do kolejnego ogromnego wysiłku intelektualnego. Kod Pamięci bardzo mi pomaga w przygotowaniach. Tym samym polecam go uczniom, studentom, rodzicom, a także każdemu kto chce się rozwijać i żyć bardziej świadomie.
Mam na imię Klaudia i studiuję prawo. Chciałam tobie i całemu zespołowi bardzo podziękować, bo tylko dzięki waszym metodom nauki studiuję i realizuję swoje marzenia. Gdy zaczęłam studia, każdy egzamin na pierwszym roku był koszmarem. Wyniki tych egzaminów nie były zadowalające. Nawet myślałam o rezygnacji z mojego wielkiego marzenia.
Zaczęłam nawet godzić się z myślą że nigdy nie będę na 2 czy 3 roku prawa. Pamiętam egzamin z prawa rzymskiego pustka w głowie przerażenie jakieś pytanie i prowadzący, który stwierdził, że zalicza mi egzamin z powodu uśmiechu mojej mamy i strachu w moich oczach. Od tamtej chwili postanowiłam, że coś zmienię w swoim systemie nauki bo ten "szkolny" nie dawał wyników. Trafiłam na Waszą stronę. Poczytałam, ale nie uwierzyłam że tak łatwo może się wszystko zmienić, ale zamówiłam Mapologię i ebook Taktyki Szybkiej Nauki. Zaczęłam stosować twoje metody.
Rodzina miała mnie za dziwaka, każdy twierdził że brak mi piatej klepki, a mama nawet stwierdziła, że używanie wskaźnika to złudzenie nauki. Nie było od razu wielkiego boom, ale przynajmniej wiedziałam, że coś się zmienia we mnie - brak stresu i spokój wewnętrzny zaczęły działać.
Potem zaopatrzyłam się w twoją Złotą Kolekcję pomieszałam różne techniki nauki i wypracowałam własny system. Mapy były dalej na topie + 5 stopniowy system nauki i foto czytanie. To wszystko dało efekty i z zastraszonego studenta zmieniłam się w pewną swojej wiedzy i umiejętności osobę, która chce się rozwijać. A do tego zaliczyłam już drugi rok i od października znowu będę na uczelni. Naprawdę nie wiem jak ci dziękować. Nie tylko zmieniłam swoje podejście do nauki, ale także dowartościowałam siebie. A teraz przekazuje wiedzę od was innym i cała moja grupa jest wam wdzięczna.
Zawsze w opiniach o szkoleniach Kasi czytałem, że zaraża swoją pasją jednak nie myślałem że może to się stać przez szkolenie oglądane na monitorze.
Po pierwsze i najważniejsze jestem bardzo pozytywnie nastawiony na czytanie. Nie podchodzę do książki na zasadzie "o nie znowu kolejna nudna książka którą muszę przeczytać" tylko jestem pozytywnie nastawiony zadając sobie pytania co z tej książki mogę wyciągnąć co w niej jest ciekawego, szczególnie dzięki wróżbicie 😉 wtajemniczeni wiedzą o co chodzi.
Dzięki Technice Serca potrafię momentalnie wyciszyć się i przejść do czytania książki z pełną koncentracją, nie ukrywam że ta technika przydała mi się również w innych dziedzinach życia. Zresztą najlepiej mnie przekonało własne doświadczenie. Koniec roku upały ( komu się chce uczyć) ale ja miałem wiele zaliczeń szczególnie z takiego przedmiotu jak biologia ale dzięki technikom przedstawionym w złotej kolekcji udało mnie się zdać na wyższą ocenę. A ponad to byłem pierwszy raz tak pewny że umiem i odpowiem na wszystkie pytania.
Niesamowite doświadczenie polecam każdemu uczącemu się:). Ja polecam tę kolekcję każdemu bez względu czy jest uczniem czy potrzebuje szybko przyswajać wiedzę czy po prostu chce ćwiczyć swój umysł.
Z dużo przyjemnością stwierdzam że, kurs ”Kod Pamięci” jest jednym z najlepszych, które zakupiłem. Stworzony jest z ogromną pasją, starannością oraz ma dobrze przemyślaną koncepcje. Widać że Twoja praca Kasiu to owoc wieloletnich doświadczeń i dogłębnej wiedzy na temat pamięci i funkcjonowania mózgu w ogóle.
Przed zapoznaniem się z kursem nie znając tych zasad robiłem wiele kardynalnych błędów. W mojej nauce było wiele bałaganu, braku koncentracji oraz zbędnych prób uczenia się wielu spraw jednocześnie. Teraz po stopniowej korekcie tych błędów widzę poprawę w efektach swojej nauki. W kursie jak już wspomniałem powyżej szczególnie uderzyło mnie pasja w przekazywanej wiedzy, szczegółowy ”scenariusz” poszczególnych modułów oraz przystępność podawanej wiedzy.
Już w tej chwili widzę znaczne postępy w funkcjonowaniu swej pamięci a w momencie gdy przyswoję nawykowo metody poznane w kursie jestem przekonany, że już na stałe moja pamięć będzie funkcjonowała doskonale. Dużą zaletą kursu jest też jego doskonała jakość techniczna zarówno audio jak i video.
Gorąco polecam każdemu ten kurs jako nieocenioną pomoc w przyswajaniu wiedzy.
Multiczytanie bardzo rzeczowo, w zaskakujący sposób, uczy nauki przez czytanie. Miałam wrażenie, jakbym była w trakcie fascynującej podróży, w której przeistaczam się ciągle w kogoś nowego. Wzbudza poczucie pasji. Przy tym jest przejrzysty, przyjemny i zabawny, zarówno w treści jak i grafice. Podsumowując multiczytanie pozwoliło mi odpłynąć od rzeczywistości, zdobyć fascynującą widzę i stać się lepszym człowiekiem.
Opinie o kursie Aktywny Angielski:
Dałem radę rozmawiać 60 minut bez przerwy po angielsku
Właśnie minął rok odkąd zacząłem przygodę z kursem Aktywny Angielski.
To coś więcej niż tylko produkt, za który zapłaciłem. To pokazanie, że angielski może być pasją... Przed kursem miałem wiele blokad typu: muszę poznać gramatykę by zacząć mówić nie mam talentu ledwo zdałem maturę z angielskiego. Jednak kończąc ten kurs uwierzyłem, że mogę płynnie rozmawiać po angielsku. Zapisałem się od razu na korepetycje. Żeby nie było łatwo to z native speakerem, który nie mówi po polsku.. i dałem radę rozmawiać 60 minut bez przerwy po angielsku.
Zacząłem oglądać filmy po angielsku bez napisów. No i najważniejsze: udało mi się spełnić marzenie: przeczytałem swoją pierwszą książkę po angielsku.
Rozmawiam z innymi ludźmi po angielsku for free DZIĘKUJE!!
Ps. Przez ten rok w ogóle nic nie "zakuwałem".
Ekonomista
Mam 73 lata i mogę być w kraju anglojęzycznym samodzielna!
Jestem usatysfakcjonowana prowadzeniem lekcji przez tak wspaniałych lektorów. Mam 73 lata i samodzielnie uczę się angielskiego od 2 lat korzystając z rożnych kursów. Tym razem trafiłam w dziesiątkę i proszę mi wierzyć że podczas pobytu u moich wnuków już nie potrzebuje ich pomocy w rozmowie.
Jest super a moi wnukowie nie mogą uwierzyć, że tak szybko zaczęłam rozmawiać w języku angielskim. Robię oczywiście błędy w poprawnym budowaniu zdań, ale generalnie jestem szczęśliwa że mogę być w kraju anglojęzycznym samodzielna! Wielkie dzięki!
Emerytka
REWELACJA !!!! Wchodzi jak nie wiem co 🙂
Bardzo dużo mi daje wasz kurs. Jestem pod wrażeniem. Takiego poziomu nie osiągnąłem nigdy.
REWELACJA !!!! Nigdy nie miałem takich rezultatów jak z Aktywnym Angielskim. Gdzie mogę to promuję wasze podejście do nauki. Wchodzi jak nie wiem co 🙂
Ten sposób nauki wbija mi, jak młotem, angielski do głowy!
Od trzech tygodni odświeżam mój angielski intensywnie Metodą Aktywnego Mówienia. Jestem pod wrażeniem. Niesamowite ile się nauczyłam i powtórzyłam. Najpierw kupiłam I część, bo byłam raczej sceptyczna - ale poszło jak burza! Dokupiłam resztę - i idzie jak Tornado. Ten sposób nauki wbija mi, jak młotem, angielski do głowy. I on tam zostaje. Nie mam odpowiednich słów, żeby wam podziękować. Jesteście wspaniali i na pewno zostanę z wami na długo.
Doradca i sprzedawca
Praktyczne mówienie po angielsku - najlepsze!
Aktywny Angielski pomaga mi zebrać wszystkie wiadomości, które miałam, ale nie potrafiłam sobie ułożyć w głowie, ponieważ brakowało mi zautomatyzowania wypowiedzi. Tu mam wyjaśnione jak używać dany czas, czasownik i jak używać tego wszystkiego w praktyce. Praktyczne mówienie po angielsku - najlepsze!
Nie boję się już mówić po angielsku pełnymi zdaniami i naprawdę dużo rozumiem
Przerobiłam 2 części kursu i już całkiem nieźle poradziłam sobie na wakacjach za granicą i na lotnisku.
Nie boję się już mówić po angielsku pełnymi zdaniami i naprawdę dużo rozumiem.
Podoba mi się forma, metodyka prowadzenia kursu. Z przyjemnością wracam do lekcji codziennie, słuchając radosnego głosu Lektorów 😘.
W porównaniu, półroczny stacjonarny kurs niewiele mi dał w kwestii mówienia.
Tam zazwyczaj tylko rozwiązywaliśmy testy - gramatyka do kwadratu...🙃
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
Nauczyciel
Wspaniała intelektualna i kulturotwórcza przygoda
Korzystam z kursu Aktywny Angielski i gratuluję tego najracjonalniej zbudowanego narzędzia edukacyjnego, uwzględniającego najnowsze odkrycia naukowe dotyczące funkcjonowania mózgu człowieka. Ten kurs po mistrzowsku wprowadza słuchacza w naturalne obcowanie z językiem angielskim i czyni przyswajanie języka wspaniałą intelektualną i kulturotwórczą przygodą.
Teraz złożenie zdania jest banalnie łatwe!
Pierwsza część kursu to łatwizna. Znałem w zasadzie wszystkie słówka z innych prób nauki angielskiego. Mimo ich znajomości nie umiałem połączyć tego w logiczną całość. Dlatego zdecydowałem się na zakup Aktywnego Angielskiego.
No i teraz złożenie zdania jest banalnie łatwe! Nawet zacząłem rozumieć coś, co wcześniej wydawało mi się bełkotem w angielskojęzycznych filmach. Mam nadzieję, że w kolejne części przyswoję równie łatwo jak pierwszą.
Świetne podejście do nauki, które wymusza myślenie, jak coś powiedzieć.
Elektronik programista
Zdecydowanie najlepszy kurs z jakiego korzystałam!
Zdecydowanie najlepszy kurs z jakiego korzystałam i jedyny, który nauczył mnie mówić.
Poznałam czasy i struktury gramatyczne, a mój obecny nauczyciel - mam teraz lekcje konwersacyjne - nie wierzył, że można tak dobrze nauczyć się języka online.
Przedsiębiorca
Polecam Aktywny Angielski każdemu kogo spotkam
Pomimo ponad dekady nauki nie umiałem się komunikować płynnie po angielsku, a czytanie też odpadało. Już się praktycznie poddałem dochodząc do wniosku, że po prostu angielski to nie dla mnie.
Zaryzykowałem i kupiłem pierwszy moduł. Forma kursu i sposób wprowadzania nowych zagadnień tak się mi spodobał, że doszedłem aż do V części.
Dziś nie muszę się już obawiać, że angielski dopadnie mnie znienacka i jedyne, co wydukam to: “I don’t speak English!”. Polecam Aktywny Angielski każdemu kogo spotkam, a kto ma przed sobą wyzwanie opanowania angielskiego!
Student informatyki
To nauka gramatyki bez gramatyki
Wcześniej uczyłam się angielskiego z różnych kursów m.in. „Blondynki na językach", lecz nie ma tam dobrze wytłumaczonej gramatyki. Są tylko same zdania do powtarzania. Np. nigdy do końca nie rozumiałam skąd bierze się „a" lub „the" przed słowami.
Dopiero na kursie Aktywny Angielski rozumiałam to i przećwiczyłam na wielu zdaniach. Zagadnienia gramatyczne są tak prosto wytłumaczone, że to nauka gramatyki bez gramatyki. Teraz mogę powiedzieć, że angielski jest prosty!
Pedagog, autorka, trenerka
Pojąłem gramatykę
Mam 68 lat. Angielskiego próbowałem uczyć się od dawna, ale zawsze się zniechęcałem. Próbowałem różnych kursów, włącznie z Metodą Callana (2 semestry), ale tutaj jestem zachwycony! Dopiero na Aktywnym Angielskim zrozumiałem, o co w tym chodzi. Pojąłem gramatykę, znam zasady budowania zdań, pytań, przeczeń, odpowiedzi, liczba mnoga a pojedyncza, osoby... Nie wiem jakim ja czasem potrafię mówić, ale wiem kiedy go użyć i jak go użyć! Lektorzy bardzo wspaniale tłumaczą, lekko, dowcipnie, przyjemnie i zrozumiale! Na wyjazdach zagranicznych wszystko, co dotyczy dokładnego nazewnictwa gramatyki nie jest mi potrzebne! Ja potrzebuję się porozumieć, a ten kurs tego właśnie uczy! Dzięki, jesteście the best!
Fotograf
Zaczynam samodzielnie i bez stresu mówić
Na początku podchodziłem sceptycznie. Troszkę już znam angielski i spodziewałem się kolejnej "najlepszej" metody uczenia. Po 4 lekcji zdałem sobie sprawę, że to, co umiałem zaczyna się przekładać na praktykę. Po prostu zaczynam samodzielnie i bez stresu mówić.
I choć pierwsze lekcje zdają się lekko infantylne, to wcześniej nawet te błahe zdania wypowiadałem z zastanowieniem. Teraz lecą mi jak z automatu. Czuję, że to będzie hit dla mnie.
Programista
Ani razu nie czułam strachu przed mówieniem
Mam 50+ i nigdy przedtem nie uczyłam się języka angielskiego. Swoją naukę angielskiego rozpoczęłam z innymi platformami. Szczerze, pomimo wkładu mojej pracy efektów nie było prawie żadnych.
Pierwsze lekcje Aktywny Angielski zakupiłam w czerwcu 2019 z nieufnością. Ćwiczenia szły mi dużo łatwiej niż z poprzednimi platformami. Ucząc się z Aktywnym Angielskim czułam, że umiem więcej i robię postępy, jednak nadal nie byłam zadowolona z siebie. Po obejrzeniu webinaru o krzywej zapominania ustaliłam swoje tempo i uczyłam się zgodnie z algorytmem powtórek i wreszcie zagrało!
W 2023 po przerobieniu kursu oraz roku spotkań indywidualnych ze współtwórczynią kursu Agnieszką, pojechałam zupełnie sama na kurs angielskiego na Malcie. Przez 2 tygodnie byłam tylko ja z moim angielskim i przygoda. Nikogo do pomocy. Efekty przekroczyły moje marzenia. Ani razu nie czułam strachu przed mówieniem, rozmowa po angielsku była naturalna, większość rozumiałam, a jak nie, to spokojnie znajdowałam słowa, aby dopytać. I o to przecież chodziło!!! Nabrałam dużej pewności w posługiwaniu się angielskim. Zdecydowanie polecam! kurs Aktywny Angielski, lekcje VIP z Agnieszką i wyjazd aby się sprawdzić.
Dr n. społ. manager, mediator, negocjator
Żadnego dukania! Wymawiam płynnie zdania!
Żadnego dukania! Wymawiam płynnie zdania! Jestem na III części kursu, a zaczynałam od zera. Nie potrafiłam na początku kursu „wysłyszeć” słów angielskich, powtórzyć ich, zapamiętać zdań. Wszystko jednak stopniowo „wchodzi” w ucho i zapada w pamięć. Nie jestem przygnieciona regułami gramatycznymi, pojawiają się wtedy, kiedy trzeba. Kurs jest absolutnie fantastyczny! Świetni prowadzący, świetnie rozłożony materiał! To dobrze zainwestowany czas i pieniądze. Polecam!
Nauczycielka, pedagog
Teraz nie czuję już strachu
Zanim zaczęłam moją przygodę z kursem Aktywny Angielski, chodziłam przez rok na kurs angielskiego z 10 innymi kursantami w różnym wieku i różnym wykształceniu. Dwie godziny, raz w tygodniu, książki, zadania domowe, wkuwanie słówek, egzaminy, konkurencja, wstyd, strach, po prostu stres, ale zero efektów. Więc zaczęłam z różnymi aplikacjami ale i tutaj efekt był marny. Aż tutaj pojawia się Rafał, na wesoło, bez zakuwania, po prostu bomba. I nauka zaczęła sprawiać przyjemność. Jesteście wielcy. Mogę tylko polecać. Teraz nie czuję już strachu przed otworzeniem buzi i wszystko jest dużo łatwiejsze.
Kontroler jakości
Po kilku lekcjach byłam w dużym szoku
Myślałam, że nigdy nie nauczę się angielskiego. Próbowałam wielu innych kursów. Aż do chwili kiedy trafiłam na Aktywny Angielski. Jest bardzo łatwy do przyswojenia. Żadna lekcja nie jest za długa, więc nie męczy, ale za to bardzo intensywna. Po kilku lekcjach byłam w dużym szoku ile już potrafię!!!
Ta metoda świetnie trenuje umysł
Nagrania są świetnie dopracowane i bardzo mi się podoba nauka Metodą Aktywnego Mówienia. Bardzo mi się podoba że jest wymowa Agnieszki + Rafała, bo dzięki temu angielskie zdanie lepiej zapada w pamięci, świetnie się utrwala. To daje większą moc nauki.
Ta metoda świetnie trenuje umysł i odkąd zacząłem naukę, widzę poprawę swojej pamięci i koncentracji.
Rentier
W końcu nie boję się mówić po angielsku
Ja korzystając z kursu Aktywny Angielski zdałam egzamin ustny na poziomie B2 na studiach. W końcu nie boje się mówić po angielsku 🙂
Studentka Politechniki Śląskiej
Z Wami mi się udało.... JA MÓWIĘ!
Mam 69 lat i nie sadziłam, że uda mi się przebrnąć przez dotychczasowe etapy kursu. Mało tego nigdy, przenigdy nie miałam predyspozycji do nauki jakiegokolwiek obcego języka.
Z Wami mi się udało.... JA MÓWIĘ! Trwało to trochę, przerobiłam dotychczasowy materiał dwukrotnie, żeby jak najwięcej zapamiętać. Teraz mogę brnąć dalej i bardzo chcę tego 🙂
Równolegle z nauką z Wami zaczęłam chodzić na kurs angielskiego i tylko dlatego, że systematycznie ćwiczę z Wami nadążam na kursie.... ba, nawet jestem w czołówce 🙂
Emerytka i podróżniczka