Brak motywacji do nauki języka to zmora, zwłaszcza pod koniec roku. Dla wielu to czas na zwolnienie tempa, bo zbliżają się święta i czuć już początek Nowego Roku. Zwykle jest to czas, aby się rozleniwić, ale w tym roku…
Niesamowite, prawda?
W swojej nauce języka jesteś jak ten pociąg.
Jakbyś się czuł, gdybyś zamiast zatrzymywać się na przeciwnościach, działał z mocą i parł do przodu? Gdybyś w styczniu, gdy inni dopiero zaczną myśleć o nauce języka, był rozpędzony i dumny, że idziesz do przodu?
Jakbyś się czuł? Co wtedy jest możliwe?
„Siła rozpędu (momentum) jest często jedyną różnicą między sukcesem i porażką”
John Maxwell - autor bestsellerów o przywództwie
Nawet, jeśli do tej pory brakowało Ci motywacji do nauki języka i niewiele zrobiłeś do tej pory, to i tak możesz już dziś wyruszyć ze stacji Wymówkowo i w kilka dni nabrać rozpędu.
Nabierasz rozpędu, gdy:
Działając w taki sposób, nie tylko stale podsycasz swoją motywację, lecz także tworzysz podwaliny trwałego nawyku nauki języka. Jak wprowadzić to w życie?
Wiele osób szukając motywacji do nauki i planując w styczniu czas, zapisuje swoje cele na dany rok. Jeśli zapisałeś sobie swoje językowe cele, to wróć do nich i przyjrzyj się im.
Co udało Ci się zrealizować i jakie sukcesy możesz świętować? Gdzie utknąłeś i na czym się zatrzymałeś? Czy jest coś, na czym możesz teraz się skupić, aby domknąć to jeszcze w tym roku?
Jeśli wcześniej nie zapisałeś swoich celów, to zgadnij co? Możesz je zapisać teraz. 🙂
Zastanów się, co konkretnie chcesz osiągnąć w najbliższych tygodniach? Skup się na tym, co jest możliwe dla Ciebie do osiągnięcia. Na przykład przesłuchać kolejne 15 godzin audiobooka (jak aktywnie słuchać uczę w kursie Akcelerator Językowy), przygotować się do zagranicznego wyjazdu na Sylwestra lub nauczyć się biznesowych słówek. Najlepiej wypisz wszystkie możliwe i dostępne Ci opcje.
Gdy już zobaczysz, co możesz osiągnąć – wybierz jedną, która według Ciebie da Ci największy efekt. Możesz zrobić różne rzeczy, lecz zazwyczaj jedna daje lepszy efekt. Gdy zaczynasz naukę języka będzie to osłuchiwanie się, lecz gdy już wchodzisz na kolejny poziom, to nauka słówek lub trening płynności mówienia dają więcej.
Co to będzie dla Ciebie?
Gdy już wiesz, co chcesz i jaka aktywność da Ci pożądany efekt – zacznij działać. Motywacja do nauki wymaga paliwa, jakim jest działanie!
Każdy dzień jest najlepszy, aby zacząć. Nie musisz wcale czekać na 1 stycznia – dziś jest wystarczająco przełomowym dniem. Zdecyduj, że działasz i weź się do roboty!
Zastanów się, czy brak motywacji do nauki języka nie bierze się czasem z tego, że jesteś z tym sam. Łatwiej jest działać i motywować się w grupie. Nabierz rozpędu dołączając do nas! Zapraszam Cię do naszego wydarzenia na Facebooku, gdzie razem będziemy się wzajemnie wspierać. Możesz oczywiście podjąć wyzwanie z przyjacielem lub inną bliską osobą.
Jedno jest ważne – razem jest łatwiej!
Kasia Szafranowska: Ekspertka i trenerka szybkiej nauki. Od 2002 roku zaraża entuzjazmem ucząc najskuteczniejszych strategii czytania, zapamiętywania, zdawania egzaminów oraz rozwoju osobistego. Wykładowca Wyższej Szkoły Filologicznej. Autorka Metody Aktywnego Mówienia do szybkiej nauki języka angielskiego.
Sesja wygasła
Proszę zalogować się ponownie. Strona logowania zostanie otwarte w nowym oknie. Po zalogowaniu można ją zamknąć i wrócić tutaj.
Najciężej jest wytrwać w tych postanowieniach, szczególnie kiedy motywacja odchodzi daleko w pole już nawet trzeciego dnia. Próbowałam tego sposobu z nagradzaniem samej siebie przy drobnych sukcesach, ale niezbyt to pomogło. Jak myślisz, czy istnieje bardziej radykalny sposób? A może po prostu powinnam odpuścić?
Istnieje radykalny sposób: przestać robić to co Cię nie pasjonuje. Jak do tego dodać jeszcze regularny trening fizyczny to mieszanka staje się wybuchowa i nawet rzeczy, które nie są całkowicie pasjonujące, ale prowadzą w pasjonującą stronę przestają być jakąkolwiek przeszkodą.