Samodyscyplina to systematyczne działanie w określonym kierunku, niezależne od warunków zewnętrznych i nastroju. To koncentracja na długoterminowych zyskach z małych, ale codziennych kroków w stronę celu.
Samodyscyplina to silny charakter, pewność siebie i konsekwencja, której brakuje mieszkańcom zachodu.
Chcesz zacząć systematycznie ćwiczyć? Wstawać godzinę wcześniej? Rozwinąć swój biznes lub zyskać dodatkowe dochody? Przyjrzyj się ludziom sukcesu, a dosłownie u każdego zobaczysz silne mięśnie samokontroli i dyscypliny.
Brian Tracy – jeden z najpopularniejszych autorów i mówców motywacyjnych i biznesowych na świecie powiedział:
[quote author=”- Brian Tracy”]„Ludzie sukcesu mają nawyk robienia tych rzeczy, których ludzie przeciętni nie lubią robić. Logiczne jest więc pytanie: czego to przeciętni ludzie nie lubią robić… okazuje się, że tego samego, czego i ludzie sukcesu nie lubią robić… ale mimo tego robią, bo rozumieją, że taka jest cena sukcesu. Dzięki samodyscyplinie staniesz się Wielkim Człowiekiem.”[/quote]Ten artykuł pomoże Ci zbudować zdrowy i rozwojowy nawyk i wzmocni Twoją silną wolę oraz wytrwałość. Zapraszam do czytania mojego tłumaczenia artykułu Steva Pavliny – autora najpopularniejszego bloga rozwojowego na świecie StevePavlina.com
W tym artykule podzielę się z Tobą prostą techniką, która jest bardzo efektywna w budowaniu samodyscypliny na całe życie. Wyjaśnię Ci również dlaczego tak dobrze ona działa.
Podpowiedź – zbuduj nawyk czytania rozwojowych materiałów godzinę dziennie.
Możesz to robić pięć, sześć lub siedem dni w tygodniu, zależnie jak bardzo jesteś zaangażowany. Pamiętaj jednak, że pięć godzin w tygodniu powinno być Twoim minimum.
Materiały rozwojowe to jakikolwiek tekst, który pomaga Ci się rozwijać. Prosta zasada: przed czytaniem jakiejkolwiek książki zapytaj siebie: jeśli teraz przeczytam tę książkę, jaki wpływ może ona na mnie mieć za pięć lat? Jaki będzie długoterminowy wpływ tej książki na moje życie?
Jeśli nie jesteś pewien lub nie możesz wymienić żadnych długoterminowych korzyści z czytania tej książki to nie trać na nią czasu. Prawdopodobnie nie jest ona materiałem rozwojowym dla Ciebie. Odłóż ją i znajdź coś, co faktycznie pomoże Ci osiągać lepsze rezultaty w przyszłości.
Ta kluczowa godzina czytania może zawierać książki, które pomogą Ci:
Nadal możesz czytać książki dla czystej przyjemności, takie jak nowele czy powieści. Nie uwzględniaj ich jednak w swojej godzinie czytania materiałów rozwojowych, jeśli nie jesteś niemal pewny, że te historie będą dla Ciebie bardzo wzbogacające. Poświęć godzinę czytania materiałów rozwojowych na praktyczne, poradnikowe książki.
Najlepszy czas na Twoją godzinę czytania to pierwsza godzina zaraz po obudzeniu się i ostatnia godzina przed snem.
Pierwsza godzina nastawia rytm Twojego dnia, natomiast ostatnia godzina pomaga zaprogramować Twój umysł pozytywnie zaraz przed snem. Często obudzisz się wtedy ze świeżymi pomysłami związanymi z tym, co wieczorem czytałeś. Jeśli chcesz możesz nawet rozbić swoją godzinę czytania pomiędzy wczesnym rankiem i późnym wieczorem.
Czytaj pozytywne i nastawione na rozwój materiały godzinę dziennie. Jeśli chcesz czytać więcej, to też jest ok. Najważniejsze jest jednak, żebyś robił to regularnie na dłuższą metę. Nie wypal się czytając dwie lub trzy godziny dziennie pierwszego tygodnia i rezygnując, gdy masz trochę mniej czasu.
Jeśli trudno jest Ci zacząć od całej godziny, to zacznij z trzydziestoma lub nawet piętnastoma minutami. Kultywuj czytanie przez trzy lub cztery tygodnie, aby weszło ci to w nawyk. Następnie, gdy już jest to dla Ciebie łatwe, poszerzaj czas czytania, aż dojdziesz do sześćdziesięciu minut dziennie. Gdy codzienne czytanie wejdzie Ci w nawyk, to zwiększenie czasu będzie już proste.
Jak nawyk pozytywnego czytania pomoże ci zbudować samodyscyplinę?
Po pierwsze, ludzie, którzy napisali całe książki mają dużo więcej wytrwałości i systematyczności niż przeciętny człowiek.
Ukończenie książki i opublikowanie jej jest ciężką pracą. Będziesz więc uczył się od ludzi, którzy wiedzą dużo więcej na temat samodyscypliny, niż Ty. To pomoże Ci zbalansować wpływ leniwej mentalności, na którą jesteś wystawiony w telewizji, reklamach, internecie i w kontaktach ze znajomymi.
Po drugie, jeśli specjalnie wybierzesz książki od autorów, którzy w porównaniu do Ciebie wydają się mieć dużo więcej samodyscypliny, to będziesz dodawał jeszcze więcej samokontroli do swojego życia. Obserwując jak ci autorzy myślą i kontrastując ich myśli z myślami bardziej leniwych znajomych będziesz mógł zrozumieć dużo więcej na temat samodyscypliny.
Pomoże Ci to dokonywać dużo mądrzejszych i bardziej zdyscyplinowanych wyborów w swoim życiu.
W ostatnim stuleciu panowało przekonanie, że mózg zmieniał się fizycznie tylko we wczesnym dzieciństwie. Natomiast mózg osoby dorosłej jedynie tracił z wiekiem połączenia i neurony.
Współcześni specjaliści od mózgu już się z tym nie zgadzają. Nawet u dorosłego człowieka mózg przystosowuje się strukturalnie do zmian w Twoich myślach, uczuciach, zachowywaniach i otoczeniu. Innymi słowy, sposób w jaki używasz swojego umysłu powoduje fizyczne zmiany w jego strukturze.
Jest to podobne do tego, jak podnoszenie ciężarów stymuluje fizyczne zmiany w Twoich mięśniach. Zdolność Twojego mózgu do strukturalnego dostosowywania się do tego, jak go używasz, jest nazywana neuroplastycznością.
Rozwojowi autorzy często mówią „stajesz się tym, o czym myślisz”. Kiedyś ta fraza była często wypowiadana z nutką mistycyzmu, lecz współczesna nauka o mózgu sugeruje, że ten pomysł jest dużo bardziej realny i fizyczny, niż nam się wydawało.
Gdy wystawiasz swój umysł na dzienne wpływy inspirujące do wysokiej samodyscypliny, Twój umysł spędza więcej czasu myśląc w zdyscyplinowany sposób. To z kolei stymuluje fizyczne zmiany w strukturze Twojego mózgu, czyli w tym jak Twoje neurony są ułożone i jak efektywnie przetwarzają określone typy informacji.
Gdy karmisz swój mózg samodyscypliną, jest dużo bardziej prawdopodobne, że siatka neuronalna w Twoim mózgu będzie bardziej zorganizowana wokół idei samodyscypliny. W miarę czasu, będzie dla Ciebie coraz łatwiejsze i coraz bardziej naturalne wytrwałe działanie i silna wola.
Czytając słowa ludzi mających wysoką samokontrolę, trenujesz swój mózg, aby miał więcej myśli, odczuć, przekonań i zachowań związanych z samodyscypliną. Innymi słowy zdyscyplinowane czytanie daje Ci zdyscyplinowany umysł.
Widzisz już, że Twoje ciało dostosowuje się do tego, co na nie wpływa.
Te zmiany są fizyczne i mierzalne. Twój mózg dostosowuje się w podobny sposób. Twoje myśli, uczucia i zachowania, gdy są powtarzane, stymulują fizyczną zmianę w mózgu. Więcej neuronów może się zaangażować w ten specyficzny wzorzec myślowy, zachowanie lub stan emocjonalny. To z kolei sprawia, że dużo łatwiej jest wrócić do tego stanu w przyszłości.
Badania w dziedzinie neuro kognitywistyki dostarczają coraz więcej dowodów na to, że stajesz się tym o czym myślisz. Twój mózg jest fizycznie rzeźbiony i kształtowany w odpowiedzi na to „czym go karmisz”.
Z drugiej strony:
Skoro Twój mózg dostosowuje się do tego, o czym myślisz, mądrze byłoby wziąć odpowiedzialność za to, kto ma wpływ na Twoje myślenie. Gdy otwierasz swój umysł na powtarzalny wpływ z pewnego źródła Twój mózg dostosowuje się, aby coraz lepiej przetwarzać te powtarzalne wzorce.
Wiele osób jednakże nie wybiera tego, co na nich wpływa, wystarczająco ostrożnie. Pozwalają innym wpływać na to, o czym myślą. Jednak, ponieważ te źródła są rzadko kiedy przemyślane i spójne, ich wpływ będzie chaotyczny i nie poukładany. To z kolei prowadzi nie tylko do chaotycznego myślenia, ale też do chaotycznego i źle zorganizowanego mózgu.
Wszystko, co „wkładasz” do swojego mózgu, trenuje go.
Kluczowym pytaniem jest jak chcesz trenować swój mózg? W czym chcesz, żeby Twój mózg był coraz lepszy?
Dobrym sposobem zmienienia swoich ścieżek neuronalnych w mózgu jest zmiana tego, co i jak często czytasz. Czytanie nowych rzeczy powoduje odpalanie się nowych ścieżek neuronalnych. To z kolei zmienia całe sieci neuronalne w Twoim mózgu.
Do czytania możesz dodać słuchanie audiobooków czy szkoleń wideo. Słuchaj wartościowych audiobooków, gdy wykonujesz łatwe czynności takie jak gotowanie, jedzenie, prowadzenie samochodu, ubieranie się, sprzątanie, ćwiczenia fizyczne itd. Albo możesz po prostu zrelaksować się i słuchać lub oglądać uważnie.
Ja wprowadziłem w swoje życie nawyk regularnego czytania materiałów rozwojowych ponad dwadzieścia lat temu i służyło mi to wyjątkowo dobrze. Zamiast przeładowywać swój mózg chaotycznymi lub płytkimi schematami myślenia, których wcale nie chciałem, wybrałem to co uważałem za wartościowe.
Teraz mogę wskazać wiele ważnych osiągnięć w moim życiu, które były bezpośrednim rezultatem tego prostego nawyku codziennego czytania.
Zauważyłem też, że gdy tylko odchodzę od tego nawyku, moja mentalna efektywność stopniowo maleje, staję się bardziej leniwy. Moje myśli i uczucia stają się bardziej chaotyczne i niezorganizowane, dużo trudniej jest mi się skupić, jestem bardziej zestresowany.
Natomiast, gdy tylko wracam do codziennego nawyku trenowania swojego mózgu w przemyślany i zdyscyplinowany sposób, korzyści, które znam i kocham powracają.
Lekcja jest oczywista. Wybierz wartościową treść, którą będziesz karmił swój umysł. Trenuj swoje sieci neuronalne ukierunkowując ich rozrost na sukces i spełnienie. Twój mózg dostosuje się do treningu samodyscypliny, który mu zaserwujesz.
Autor: Steve Pavlina
Tłumaczenie i redakcja: Rafał Dudek
Sesja wygasła
Proszę zalogować się ponownie. Strona logowania zostanie otwarte w nowym oknie. Po zalogowaniu można ją zamknąć i wrócić tutaj.
Dziękuję za ten artykuł tego brakowało poskładania wszystkiego w jednym miejscu
A ja wiem jak to działa wszystko dobrze wiem tylko nie potrafię wprowadzić tej wiedzy i nawyku samodyscypliny do swojego życia, czy to znaczy że jestem len
Jak wiesz, ze coś wiesz, a tego nie stosujesz, tzn ze nie wiesz
Podpisuje się pod tym od A~Z, szkoda, ze jak zaczynałem nie było takich ciekawych artykułów lub były gdzieś głęboko w sieci. Na moje szczęście metodą prób i błędów doszedłem do tych wniosków
Cześć Rafał,
Wartościowe informacje !
Dziękuje
Justyna
Genialny tekst, dziękuję za jego przetłumaczenie 🙂
Materiały rozwojowe poza dziedziną, w której się zajmuję – np. książki o finansach, publikacje dotyczące zdrowia itp – czytam jedynie w komunikacji miejskiej. Jestem zaskoczona, ile tego typu materiałów przeczytałam w ciągu ostatnich miesięcy! Gorąco polecam mądrze wykorzystać ten czas, który wielu z nas codziennie spędza w podróży.
Na swoim przykładzie mogę napisać, że samodyscyplina jest kluczowa, aby osiągnąć cokolwiek się zaplanuje. To jedna z cech, nad którą warto pracować małymi krokami. Później wszystko wchodzi w nawyk i można obserwować efekty swoich działań z perspektywy czasu.
Wszystko pięknie się czyta, jednak jest coś co nie podoba mi się w powyższym artykule. Mianowicie brak czas na regeneracje oraz wypoczynku dla mózgu. Oczywiście forma nawyku po kilku latach staje się przyjemnością bez wątpienia ale dlaczego tak bardzo, Pan stara się zagłębić w życie tzw. Biegaczy Sukcesu?Ja proponuje jedno ćwiczenie ,które wymaga sporo silnej woli. Na jedną godzinę odciąć się od świata(wyłączyć telefon tv itp.) i skupić się na tym co już mamy. Istota trwania w teraźniejszości, pozwoli nam odzyskać tyle siły i energii jakiej nie wyobraża sobie człowiek jeżeli znajdziemy się w sytuacji stresowej lub innej skrajnej tkwienie w teraźniejszości plus silny trening samodyscypliny sprawi ,że nie tylko bez wahania bedziemy postępować słuchnie ale i z pewnością iświerzością umysłu jak nigdy przedtem. Pozdrawiam
P.S.
Dobrze napisany artykuł . Brawo!!
Pewien mądry mówca powiedział : żeby się rozwijać potrzebne są 3 rzeczy : dyscyplina, dyscyplina, dyscyplina
🙂
pozdrawiam
Wszystko OK. Tylko jak to zmieścić? Uczyć się języka obcego najlepiej godzinę po obudzeniu się i godzinę przed snem. Z czytaniem materiałów rozwojowych podobnie. Tylko co ma być priorytetowe?
A gdy dojdzie jeszcze jeden język obcy lub dwa to ile godzin dziennie i jak je rozłożyć? Jak będziemy dążyć do absolutnej perfekcji wykorzystania w kilku dziedzinach to odłogiem będzie leżała rodzina. Dodam, że wyegzekwowanie odrobienia lekcji od pierwszoklasisty wymaga niezłego nakładu czasu i energii – po takiej lekcji życia nikt w nią zaangażowany nie pragnie nic innego jak pójść spać. Co w takiej sytuacji?
Ja też zdałem sobie sprawę, że samodyscyplina ma kluczowe znaczenie w wielu kwestiach
Doskonale rozumiem, co masz na myśli. Łatwo mówić o produktywności i samodyscyplinie jak ma się tylko siebie samego do ogarniania.
Zadaj sobie pytanie czy dbanie o siebie to coś, czego chcesz nauczyć swoje dzieci?
Jeśli tak to musisz na to znaleźć czas, czasem i „kosztem” rodziny – potraktuj to jako długotrwałą inwestycję. Dzieci dużo więcej naśladują nasze zachowania niż nasze rady. Kłopot w tym, że efekty pojawiają się dopiero po 10-20 latach.
PS może czas zamienić egzekwowanie odrabiania lekcji na bardziej wartościowe zajęcia jak wspólne czytanie fajnych książek czy robienie nowych rzeczy i szukanie inspiracji i pasji?
ŻADNA ILOŚĆ ODROBIONYCH LEKCJI NIE ZAPEWNI DZIECKU ANI SZCZĘŚCIA, ANI SPEŁNIENIA.
ŻADNA SZKOLNA OCENA MU TEGO NIE ZAPEWNI.
My przenieśliśmy dziecko do szkoły demokratycznej, gdzie oceny nie mają znaczenia, a liczą się relacje, rozwiązywanie konfliktów i znajdowanie swoich pasji.
Wiem, że nie każdy rodzic będzie miał taką możliwość, ale każdy rodzic może zrozumieć, że im bardziej dziecko zmuszamy do czegoś tym mniejsza szansa, że zbuduje na tym swoją karierę.
Ach ,warto mieć świadomość ,ze wszystko co robimy ma wpływ na strukturę naszego mózgu . Od dzisiaj trenuje moj mózg w zdyscyplinowany sposób : )
Kiedyś pewien lider zespołu MLM powiedział mi, że lepiej jest coś robić 15 minut dziennie niż nic nie robić.
Rób tak a zobaczysz jakie efekty będziesz miał po roku.
Życie stale stawia nas w punkcie, aby się rozwijać.
Kto się nie rozwija ten trafia do biedy i nie rozumie dlaczego tak jest
Pozdrawiam
P.S.
Wartościowy artykuł
Kto by pomyślał ze dyscyplina nawet rozpoczęta od małych kroków daje tak wielkie rezultaty .
Od dziś małymi krokami pokonam wszelkie słabości
pozdrawiam i dziękuje za artykuł .