Nauka kilku języków naraz

Jak uczyć się kilku języków naraz, aby przestały Ci się mieszać?

Nauka kilku języków naraz zawsze była dla mnie dużym wyzwaniem. Pamiętam jak w liceum zaczęłam uczyć się niemieckiego, jednocześnie chodząc na kurs angielskiego. Gdy z angielską wymową mówiłam „this ist”, zamiast „das ist” cała klasa rykała ze śmiechu. Mieszała mi się wymowa, słówka i często zniachęcałam się na nauki.

Nauka dwóch języków nie jest łatwą sprawą, bo jest także wymagająca czasowo. Bo skąd masz wiedzieć, kiedy się uczyć jakiego języka? Jak to podzielić? Jak zorganizować? W tym artykule poznasz wskazówki, które pomogą Ci ułożyć tę układankę!

3 zasady nauki kilku języków naraz

Większość poliglotów (jak Steve Kaufmann czy Luca Lampariello) nie poleca nauki kilku języków naraz. Gdy skupisz się na jednym języku, szybciej zobaczysz efekty. Nie musisz się zastanawiać, czego dziś się uczysz. Nic się nie miesza i łatwiej zgromadzić materiały itd.

Co jednak, gdy uczysz się języków w szkole lub potrzebujesz dwóch języków do pracy czy podróży? Po pierwsze zastosuj poniższe zasady!

Najważniejsze zasady nauki kilku języków naraz:

1. Ucz się maksymalnie 2 języków w tym samym czasie.

2. Wybierz 2 języki, które są różne od siebie.

3. 80% czasu poświęć na trudniejszy, a 20% czasu na łatwiejszy język dla Ciebie.

Uczenie się więcej niż 2 języków naraz jest trudne do zorganizowania. Wiem, bo w liceum uczyłam się angielskiego, niemieckiego i rosyjskiego. Nie wychodziło mi to kompletnie.

W końcu musiałam się zdecydować i wybrałam niemiecki oraz rosyjski, które miałam w szkole. Oba języki były mocno różne od siebie (należą do innych rodzin językowych) i zdecydowanie mniej mi się myliły. Niemiecki był dla mnie najtrudniejszy i dlatego 80% czasu i uwagi skupiłam właśnie na nim. Koniec końców zdecydowałam się zdawać maturę z niemieckiego i świetnie mi poszło.

A rosyjski no cóż… spasiba 🙂 był łatwiejszy i nie przeszedł testu priorytetu.

nauka dwóch języków naraz

Jeśli możesz wybierać języki dla siebie, skorzystaj z tych reguł. Nie łudź się, że możesz szybko opanować 3-4 języki naraz! Skup się na dwóch najważniejszych dla siebie i poświęć więcej czasu temu trudniejszemu.

Jednak nie zawsze masz możliwość wyboru języków, których aktualnie się uczysz. Co zrobić, jeśli uczysz się niemieckiego i angielskiego, czyli języków z jednej, germańskiej rodziny językowej? Jak oddzielić te języki?

5 praktycznych wskazówek
jak zorganizować naukę kilku języków naraz

Czy nauka dwóch języków naraz może być dobra dla Ciebie? Profesor Manfred Spitzer, w swojej książce „Jak uczy się mózg” pisze, że mózg potrzebuje dwóch rzeczy podczas nauki: powtórek i nowości.

Nauka dwóch języków naraz, zapewnia obie te rzeczy. Z jednej strony sporo powtarzasz ucząc się słówek, czytając i słuchając, wzmacniając bazę językową dla jednego języka. Z drugiej strony, gdy przeskakujesz na drugi język mózg dostaje całkiem świeży i nowy materiał.

Jeśli więc dowiesz się jak zorganizować naukę, aby języki nie mieszały się w głowie, to stanie się to prawdziwą przyjemnością i da konkretne efekty.

Wskazówka 1#
Osobne miejsce nauki dla obu języków

Widzisz, gdy się uczysz Twój mózg łączy wiedzę, którą podajesz z miejscem. Dlatego łatwiej przypomnisz sobie słówko, którego się uczyłeś przy biurku niż w szkolnej ławce czy w restauracji zagranicą.  Wchodzisz do pokoju i nie wiesz po co przyszedłeś? Wróć i sobie przypomnisz. Kumasz to, prawda?

Miejsce, w którym się uczysz jest kodem dostępu do wiedzy. Jeśli uczysz się dwóch jezyków w tym samym miejscu, to zgadnij co się stanie? Brakuje jasnego kodu dostępu i rzeczy będą się mieszać.

Dlatego zachęcam Cię do posiadania 2 miejsc do nauki. Na przykład przy biurku angielski, na łóżku niemiecki. Im radykalniejsza zmiana, tym lepiej. Jeśli nie możesz uczyć się w osobnych pokojach, przestaw chociaż krzesło po drugiej stronie stołu. Zresztą liczę na Twoją kreatywność 🙂

Wskazówka 2#
Inny czas nauki dla obu języków

Na pewno sam już do tego doszedłeś. Trudno uczyć się jednego języka po drugim, dlatego tak jak z przestrzenią, rozdziel czas nauki. Możesz to zrobić na kilka sposobów, dopasowując możliwości do siebie.

Możesz tak jak radzi Luca Lampariello uczyć się codziennie obu języków rozdzielając czas nauki (np. rano i wieczorem, popołudniu i późnym wieczorem). Możesz dedykować językowi cały tydzień jak poleca Steve Kaufmann.

Ja osobiście preferuję dłuższe zanurzenie w jednym języku ucząc się hiszpańskiego i doszlifowując angielski. Poświęcam dłuższy czas temu językowi, na który mam ochotę słuchając i czytając książki zgodnie ze strategią Stymulacji Językowej. Po zakończonej książce po hiszpańsku, wskakuję w angielski, aby doskonalić wymowę i poszerzać słownictwo.

Wskazówka 3#
Uruchom swoją wyobraźnię

Gdy zdarzy Ci się, że nie możesz zmienić przestrzeni nauki, bo na przykład uczysz się w samochodzie i się przecież nie przesiądziesz, to zawsze możesz użyć swojej wyobraźni. Powiedzmy, że chcesz się uczyć angielskiego.

Wyobraź sobie, że udajesz się w podróż do Wielkiej Brytanii. Wsiadasz na pokład samolotu i za chwilę jesteś w Londynie, gdzie wszyscy mówią po angielsku. Teraz będąc w swojej wyobraźni w tym mieście, ucz się języka. Gdy chcesz uczyć się  niemieckiego, wyobraź sobie, że teraz lecisz do Berlina. Wysiadasz i mówisz po niemiecku.

Oczywiście miasta są przykładowe, bo może zechcesz polecieć na Hawaje lub do Hamburga. Chodzi o to, że w swojej wyobraźni zmieniasz miejsca na takie, które kojarzy Ci się z językiem i w tej przestrzeni uczysz się. Dla Twojego mózgu będą to różne przestrzenie, mimo że robisz to w wyobraźni.

Wskazówka 4#
Stwórz swój kod kolorystyczny

Jeśli korzystasz z zeszytów do słówek, fiszek i podręczników – warto stworzyć swój kod kolorystyczny dla danego języka. Chodzi o to, aby używać innego koloru papieru, zakładek czy zakreślacza dla różnych języków. Na przykład żółtego dla angielskiego, a zielonego dla niemieckiego (lub jakiekolwiek kolory Ci się podobają). To oddzieli oba języki w Twojej głowie.

Część programów online do fiszek pozwala także na zmianę tła pod fiszką, więc możesz dopasować kolor do swojego kodu.

Wskazówka 5#
Różne osoby do treningu mówienia

Gdy ja uczyłam się dwóch języków w liceum zwykle trenowałam mówienie z moją przyjaciółką z klasy Moniką. Gadałyśmy ze sobą w obu językach i tu właśnie popełniłam błąd. Mówiłam zdanie po niemiecku, po czym przychodziło mi do głowy słowo rosyjskie. Mój mózg nie wiedział, jaki język włączyć w danej chwili i sporo słownictwa mi się mieszało.

Teraz rozmawiam z inną osobą po angielsku, a z inną po hiszpańsku. Gdy widzę Rafała to wiem, że z nim gadam tylko po angielsku. Koniec. Nic mi się nie miesza, bo mózg wie z kim, w jakim języku mam gadać.

Wszystkie powyższe wskazówki są ciekawymi sposobami na odróżnienie w Twojej głowie jednego języka od drugiego.

To tylko inspiracja do tego, abyś Ty sam zaczął tworzyć swoje sposoby na naukę dwóch języków naraz. Możesz użyć różnych muzyki, zapachów i innych rozróżnień. Sky is the limit!

Daj znać w komentarzu, co dla Ciebie działa najlepiej i jakie są Twoje sposoby na naukę kilku języków naraz.

Follow

About the Author

Kasia Szafranowska: Ekspertka i trenerka szybkiej nauki. Od 2002 roku zaraża entuzjazmem ucząc najskuteczniejszych strategii czytania, zapamiętywania, zdawania egzaminów oraz rozwoju osobistego. Wykładowca Wyższej Szkoły Filologicznej. Autorka Metody Aktywnego Mówienia do szybkiej nauki języka angielskiego.

  • Piotr pisze:

    Moim zdaniem, to ze sie myla jezyki, ktorych sie uczymy nie wynika z tego, ze uczymy sie dwoch jezykow na raz, tylko ze slabszej znajomosci ktoregos z powyzszych. Ja sie ucze podobnych jezykow. Jezyk wloski mam opanowany w stopniu srednio zaawansowanym wyzszym a hiszpanski komunikatywny. Nigdy nie zdarzylo mi sie pomylic (w mowie) wloski z hiszpanskim, ale hiszpanski z wloskim juz tak….

  • Hana pisze:

    Mój piętnastoletni syn przyjechał do Norwegii w wieku 13 lat. Norweski i angielski w szkole, po roku doszedł niemiecki. W dwóch pierwszych mówi i pisze płynnie a niemiecki szlifuje. Dzisiaj mi powiedział, że chce się ucztyc rosyjskiego. Aż się boję co wymyśli dalej.

  • Rey pisze:

    Języki rzeczywiście czasem się mieszają i wcale nie muszą być do siebie podobne. W okresie gimnazjum i liceum potrafiłam w połowie zdania po angielsku niezamierzenie wtrącić spójnik po francusku:D

  • Aleksandra pisze:

    A ja się nie zgodzę z powyższymi sposobami 🙂 Jeśli rozpocznie się naukę języków obcych odpowiednio wcześnie, nie ma znaczenia czas ani miejsce, zamiast wielu zakreślaczy wystarcza czarny długopis, a rozmawianie z jedną osobą np. po angielsku i hiszpańsku nie jest problemem. Ważne jest, żeby w jak najmłodszym wieku nauczyć swój mózg szybkiego tworzenia nowych połączeń nerwowych związanych z językami.
    Stąd prośba do wszystkich rodziców – dajcie swoim dzieciom możliwość rozpoczęcia przygody z językami od lat przedszkolnych, to klucz do późniejszego sukcesu! 😀
    Pozdrawiam serdecznie 😉

    • Artur Zygmunt pisze:

      Witaj Aleksandro… a ja się zgodzę, z tym, że najskuteczniejsze jest danie dzieciom możliwości osłuchania się i nabrania podstaw jak najwcześniej. Co nie oznacza jednak, że później będą umiały samodzielnie, skutecznie te podstawy rozwijać.

      PS Mózgu nie trzeba uczyć szybkiego tworzenia nowych połączeń nerwowych. On jest wyłącznie do tego stworzony (a przynajmniej jego najnowsza ewolucyjnie część – kora mózgowa).

  • Witam. Bardzo ciekawy artykuł. Instynktownie stosuję metodę 80/20. 80% angielski i 20% czeski. Cieszy mnie, że znalazłem tu potwierdzenie słuszności mojego instynktownego wyboru 🙂 Uważam także, że wrzucanie jeszcze do tego trzeciego języka dałoby skutek raczej odwrotny od zamierzonego. Pozdrawiam 🙂

  • Jadwiga pisze:

    Mam 58 lat.Pracuję.Uczę się języka angielskiego 6 lat i wiem że, nic nie wiem.Czego się nauczę zapominam. Czy jest na to lekarstwo?
    Podziwiam Panią .
    Pozdrawiam Jadwiga

  • zbigniew pisze:

    witaj Kasiu! madra i pracowita z Ciebie dziewczyna.Mam zamiar polecic Twoje kursy moim znajomym ,którzy o nie pytaja. Myslę ze beda zadowoleni. cześć!

  • Hania pisze:

    Moj sposob na nauke lub doskonalenie dwoch jezykow naraz jest zabawa w tlumacza z jednego jezyka obcego na drugi, ktorych sie wlasnie ucze … a sa to niemiecki i angielski.Reszte zalatwia wyobraznia… Tematy, teksty, osoby, miejsca, czas itd. konstruuje w mojej glowie , najchetniej na swiezym powietrzu, gdzie opowiadam lub tlumacze moim „bohaterom” to, co im chce przekazac lub to, o co oni pytaja, bo nie rozumieja… Zaczynam od bardzo prostych form 🙂 Dziala!

  • Estera pisze:

    Ja angielskiego uczę się z Duolingo, a niemieckiego za pomocą programu Anki. Jak tylko włączę komputer zaczynam pierwszy język, a przed wyłączeniem – drugi.

  • >