Poprawa pamięci bez wysiłku

Naukowy sposób na poprawę pamięci,
czyli sprawdzony trik na lepsze zapamiętywanie.

Biegłam przed siebie. Droga ciągnęła się po horyzont. Biegłam z taką lekkością jakbym miała za chwilę polecieć. Jeszcze chwilę, a uniosę się  ziemią. Jeszcze tylko kilka kroków…

“Katarzyna! Szafranowska!” – głos dochodził gdzieś z oddali. Zbliżał się nieubłaganie w moją stronę – “… to po prostu niesłychane! Katarzyna!”

Nagłe potrząśnięcie za ramię otrzeźwiło mnie natychmiast. Otworzyłam oczy ze zdziwieniem. Nad sobą zobaczyłam oczy w wielkich okularach patrzące na mnie z wyraźnym niezadowoleniem.

“Co Ty wyprawiasz?” – do oczu dołączył surowy głos – “Jak możesz spać na lekcji?” Rozejrzałam się po sali nie rozumiejąc co się dzieje. Roześmiane twarze kolegów i koleżanek uświadomiły mi dopiero, gdzie jestem.

“Jaaa… Czy ja naprawdę zasnęłam?” – zapytałam nie wierząc, że to mówię.

Czy Tobie też zdarza się zasnąć podczas nauki?

sen na poprawę pamięciNawet najlepszym zdarza się zasnąć nad książkami lub w trakcie lekcji. Szczególnie, gdy temat jest tak fascynujący, że oczy same się kleją, a nauczyciel mówi monotonnym głosem, który mógłby zahipnotyzować nawet 2 tonowego słonia.

Zawsze wydawało mi się, że to strasznie głupie zasnąć podczas nauki. Tylko tracisz czas, zamiast czytać i powtarzać informacje. Wydawało mi się, że takie zachowanie raczej nie sprzyja nauce, a na pewno nie pomaga w lepszym zapamiętywaniu.

Miałam rację – wydawało mi się !

Czy sen może wpływać na poprawę pamięci?

Na pamięć człowieka wpływa mnóstwo czynników. O tym, że sen działa pozytywnie na przetwarzanie informacji wiedziałam już dawno. Działa to mniej więcej tak:

W trakcie nocnego snu, gdy zasypiasz, lecz nic Ci się jeszcze nie śni, mózg produkuje więcej fal theta niż normalnie. To czas, gdy mózg przetwarza, czyli układa, kategoryzuje i łączy między sobą wszelkie informacje z całego dnia. Jednym słowem: Ty śpisz, a Twój mózg wykonuje mokrą robotę za Ciebie.

Często korzystam z tego triku czytając przed snem fotograficznie, aby podczas snu mój mózg przetworzył podświadomie wszelką wiedzę z książek, a potem aktywuję ją rano używając MultiCzytania.

To wiem i stosuję w praktyce. Jednak byłam ciekawa jak można wykorzystać sen do poprawy pamięci.

Gdyby sen wpływał na lepsze zapamiętanie
to byłoby genialnym sposobem na poprawę pamięci bez wysiłku, nie sądzisz?

Ostatnio czytałam fascynujący artykuł o najnowszym eksperymencie badaczy Uniwersytetu Notre Dame nad snem i pamięcią.

Przeprowadzono go na grupie 207 studentów, którzy standardowo śpią co najmniej 6 godzin dziennie. Uczestnicy zapamiętywali grupy słów połączonych lub niepołączonych znaczeniem o 9.00 lub o 21.00. Zapamiętanie testowano po 30 minutach, 12 godzinach i po 24 godzinach.

Co ciekawe po 12 godzinach w trakcie testu lepiej wypadali Ci, którzy uczyli się o 21.00 i szli spać zaraz po nauczeniu się słów.

Potwierdziło się to także na teście 24 godzinnym. Wtedy wszyscy studenci mieli za sobą przespaną noc. Jednak uczestnicy, którzy niedługo po uczeniu się zasypiali, osiągali dużo lepsze wyniki, niż ci którzy mieli przed sobą cały dzień aktywności, a dopiero potem zasypiali.

Jessica D. Payne – prowadząca badanie podsumowała: “Nasze badanie potwierdziło, że sen zaraz po nauczeniu się nowego materiału znacząco wpływa na poprawę pamięci”

eksperyment poprawa pamięci senCzy to oznacza, że masz zasypiać na wykładach,
aby lepiej zapamiętywać?

Niekoniecznie 😉 Z badań wynika, że na poprawę pamięci najlepiej wpływa sen zaraz po nauce, jednak w praktyce nie zawsze masz możliwość zaśnięcia w pracy czy na uczelni.

 

Co powiesz jednak na:

1. 10 minutowy relaks na uczelni lub w pracy!?

To najprostszy sposób na wprowadzenie się w stan relaksu w praktycznie każdym miejscu i czasie. Relaks, który jest podobny do snu (indukuje fale alpha i theta w mózgu) także doskonale nadaje się do poprawy pamięci. W jednym z ostatnich artykułów „Jak zmęczenie blokuje Twój sukces?” możesz pobrać nagranie relaksujące Rafała Dudka “Odświeżająca przerwa”. Skopiuj je na komórkę lub odtwarzacz mp3. W przerwie usiądź wygodnie, wysłuchaj nagrania i ciesz się lepszą pamięcią w każdym miejscu i czasie.

2. Drzemkę zaraz po przyjściu do domu!?

Popołudniowa drzemka jest bardzo potężna! Z badań NASA wynika, że 30 minutowa drzemka usprawnia procesy poznawcze o 40%. W tym także jest poprawa pamięci, koncentracji i szybkości myślenia. Pomyśl, jak wiele możesz zyskać przerzucając 20 min drzemki z rana na popołudnie! To proste i genialne posunięcie pomoże Ci uczyć się szybciej i czuć się wypoczętym wczesnym wieczorem.

3. Powtórkę informacji przed położeniem się spać wieczorem!?

Gdy masz tak intensywny dzień, że nie masz czasu na popołudniową drzemkę to i tak możesz skorzystać z bez wysiłkowej poprawy pamięci.Rozwiązanie jest proste! Powtórz informacje, których się uczyłeś w trakcie dnia tuż przed położeniem się do łóżka. Taka powtórka jest niezbędna, gdy chcesz utrwalić informacje i mieć je dostępne na dłuuugi czas.Skup się na tym, aby przypomnieć sobie jak najwięcej informacji z pamięci, a dopiero potem zajrzyj do notatek i książek, okey? Ten sposób powtórek daje lepsze zapamiętywanie niż jakikolwiek inny, który znam. Sprawdź sam już dziś przed snem!

Ja widzę to tak: i tak potrzebujesz spać 6-7 godzin dziennie. Co Ty na to, aby wykorzystać ten czas kreatywnie i zacząć zauważać poprawę swojej pamięci już jutro? Dla mnie brzmi super! A dla Ciebie? Napisz mi w komentarzu, co myślisz na ten temat.

Przyjemnych snów dla poprawy pamięci 🙂

 

Follow

About the Author

Kasia Szafranowska: Ekspertka i trenerka szybkiej nauki. Od 2002 roku zaraża entuzjazmem ucząc najskuteczniejszych strategii czytania, zapamiętywania, zdawania egzaminów oraz rozwoju osobistego. Wykładowca Wyższej Szkoły Filologicznej. Autorka Metody Aktywnego Mówienia do szybkiej nauki języka angielskiego.

  • Tomasz pisze:

    Ja tak robie bo inaczej nie moge. Spie po 3-4 godzinki takze dosypiam w dzien, ale spie tak dlatego ze nie pracuje gdyz jestem na rencie i tyle h w zupelnosci mi wystarcza. Sen jest dla slabych 🙂

  • Piotr pisze:

    To prawda, sprawdziłem metodę drzemki po przyjściu z pracy. Wystarczyło 20 min snu i byłem wypoczęty na tyle że mogłem iść biegać.

  • Marek pisze:

    Dzięki wielkie za tą metodę. Uczę się po południu, ale zwykle nie mam czasu więc robię to po 11 w nocy a pół godziny później zasypiam. Podczas zasypiania martwię się, że niewiele zapamiętałem i że straciłem tylko dzień. Budzę się a tu mogę wyrecytować 40 słówek z poprzedniej nocy (staram się utrzymywać ten poziom). No więc jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam. 🙂

  • >